Rozdział 10

810 12 2
                                    

Naszczęście była dzisiaj sobota, zero szkoły i nauki przez następne dwa dni. Oby to się nigdy nie kończyło...

Ciągle miałam mętlik co do Gaviego, nawet zastanawiałam się czy nie napisać do niego, ale stwierdziłam, że to jeszcze nie ten moment. Ok

Pomyślałam, że może poszła bym pobiegać była 10:00 ogarnęłam się już wcześniej, więc już odrazu mogłam iść. Szybko się tylko przebrałam w ciuchy sportowe, na polu było bardzo ciepło jak zawsze, więc postawiłam na zwykłe czarne leginsy i czarny stanik sportowy z Nike. Zabrałam ze sobą bidon z wodą, a do uszy włożyłam airpodsy i włączyłam sobie muzykę ze Spotify.

Kocham poranne wyjścia na spacer lub bieganie, powietrze jest wtedy bardzo świeże i przyjemne. Można odejść od wszystkich możliwych myśli i zapomnieć o wszystkim. Tego właśnie mi potrzeba. Długiego intensywnego biegania na cudownym powietrzu. Zaszłam na chwilę do sklepu, żeby kupić sobie jakąś drożdżówkę i batonika, ponieważ nie jadłam żadnego śniadania przed wyjściem z domu.

@Maddison_Smith

@Maddison_Smith

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Opis: Walk🤍

Polubione przez Pablo_Gavi i 1,5 mln innych

Komentarze:

@Vanessa.Böchniak: Chciałabym być teraz tam z tobą...

@Pedri.González: Chętnie bym się dołączył, ale mam trening 🙄

Pablo_Gavi:🤍🤍🤍

Zapatrzyłam się w telefon i przypadkiem na kogoś wpadłam, upadłam na ziemię i spojrzałam w górę, żeby zobaczyć twarz tej osoby. Był to  jasny blondyn, który miał około 170cm wzrostu.

- Bardzo cię przepraszam - powiedział chłopak i podał mi rękę, aby pomóc mi wstać.

- To ja przepraszam, głupia ja mogła się nie patrzeć w telefon - rzekłam.

- Ważne, że nic się nikomu nie stało - zaśmiał się. - Jestem Max Ánzál.

- Ja jestem Maddison Smith, miło mi cię poznać - uśmiechnęłam się w stronę blondyna.

- Mi również, może chcesz iść na jakąś kawę? - zapytał.

- Jasne czemu nie - odpowiedziałam.

Poszliśmy do najbliżej kawiarenki, do której było jakieś 10 minut, ciągle rozmawialiśmy, bardzo go polubiłam.

Podczas rozmowy usłyszałam, że przyszło mi powiadomienie, okazało się, że Gavi dodał nowe zdjęcie na Instagrama, natychmiast weszłam na nie, aby je zobaczyć.

@Pablo_Gavi

Polubione przez 3mln osób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez 3mln osób

Komentarze wyłączone

Gdy zobaczyłam ten post, zamurowało mnie, stanęłam na środku chodnika z niedowierzaniem co właśnie się stało. Zaczęło mi się kręcić w głowie, słabo mi było, nie wiedziałam co robić, co myśleć o tym. Czy właśnie Gavi znalazł sobie nową dziewczynę? Czy on mnie już nie kocha? Czy ja mu się znudziłam?

- Ej Maddison wszystko okej? - zapytał mnie Max po czym zobaczył to zdjęcie wyświetlające się na moim telefonie - Chodzi o to zdjęcie?

- Tak, to mój chłopak znaczy były, znaczy, zrobiliśmy sobie przerwę, ja to chciałam, a teraz znalazł sobie nową dziewczynę... - powiedziałam cała blada.

- Przykro mi - przytulił mnie chłopak, ale miałam wrażenie jak się uśmiecha, pewnie mi się przewidziało w końcu słabo mi się zrobiło. Wszystko mogłam sobie wtedy wyobrazić...
- Choć zaraz będziemy w kawiarni, kawa ci bardzo dobrze zrobi - rzekł chłopak.

Doszliśmy do kawiarni, oboje zamówiliśmy kawę latte, było już lepiej choć dalej nie mogłam uwierzyć co się wtedy stało, ale starałam się o tym zapomnieć...

Dostaliśmy swoją kawę i usiedliśmy przy stoliku, rozmawialiśmy ciągle, ale momentami nie mogłam się skupić.

Nagle zobaczyłam przez duże okna w kawiarni przechodzącego Gaviego z tą dziewczyną ze zdjęcia, chłopak mnie zauważył i zatrzymał się przy oknie wpatrując się we mnie. Dziewczyną z którą szedł stanęła trochę dalej od niego czekając aż do niej dołączy, aby mogli dalej iść. Max również zauważył Gaviego w którego się wpatrywałam. Zobaczyłam na jego twarzy zazdrość... Nie wiedziałam co robić czy odwrócić wzrok od chłopaka i zacząć dalej rozmawiać z blondynem? Czy podejść do Pabla?

Wybrałam tylko jedną rzecz, której bardzo pragnęłam w tym momencie, widziałam jak dziewczyna ze zdjęcia powoli zaczęła podchodzić do bruneta.

W tym momencie jak najszybciej wstałam od stolika przy którym siedziałam i pobiegłam w stronę chłopaka, otworzyłam drzwi od kawiarni, aby wyjść na dwór i rzuciłam się na chłopaka, widziałam jego zadzownie, choć czułam, że on też tego pragnął. Tak dobrze mi było w jego ramionach, chciałam aby ten moment nigdy się nie kończył...

--------------------------------------------------------
Dzisiaj trochę krótszy. Kocham was misie! ❤️🧸 659 słów.

Will I love you? | Pablo GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz