Prolog

3.6K 94 4
                                    

Razem z rodzicami wsiadłam do samochodu, aby pojechać do sklepu.
Usiadłam na tylnim siedzeniu, w foteliku, i uśmiechnięta ussadowilam swojego pluszaka na siedzeniu obok mnie. Była jeszcze jesień, a na drodze już widniał lód. Mama jechała powoli aby nie wpajać w poślizg. Byliśmy już pod sklepem kiedy w nasze auto coś uderzyło. Zamknęłam oczy i przytuliłam sowjego misia. Nie wiedziałam co się dzieje, do teraz nie pamiętam tego co się później wydarzyło.

Obudziłam się w szpitalu, z dużą raną na lewym ramieniu, po której nadal mam bliznę. Poprosiłam pielęgniarkę siedząca obok mnie o spotkanie z rodzicami, ta jedynie uśmiechnęła się blado i powiedziała że narazie nie będzie to możliwe

Z Nie Swojego DomuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz