Weszłam do szkoły i od razu odnalazłam
Emme, a tak właściwie to ona odnalazła mnie, bo podbiegła do mnie i rzuciła mi się na szyję. Nicholas odszedł i stał już ze swoimi znajomymi, ale jego wzrok nadal padał na mnie.- Wyzdrowiałaś już?- spytała uśmiechnięta Emma. - Nicholas mówił, że się przeziębiłaś.
Fajnie wiedzieć
- Tak już wszytko dobrze- uśmiechnęłam się.
- Chodź ,poznam cię z moją przyjaciółką- pociągnęła mnie za ramię w kierunku wysokiej blondynki.
- Al!- wydarła się brunetka, a dziewczyna odwróciła się w naszym kierunku.- Al, to Amber, jest nowa.- zwróciła się do przyjaciółki- Amber, to Alice moje najlepsza przyjaciółka- zwróciła się tym razem do mnie i przytuliła Alice.
- Hej- podałam rękę nowej znajomej.
- Hej- odparła i podała mi od niechcenia dłoń. Chyba mnie nie lubi.
- Okej dziewczynki idziemy na lekcje- Emma klasnął w dłonie i pociągnęła nas za ręce.
- Teraz jest ta lekcja łączona?- spytała Alice.
- Mhm, z starszymi klasami- spojrzała na nią brunetka.
- Mam nadzieję, że będzie Nicholas- zaśmiała się cicho, a ja wywróciłam oczami.
Podeszłyśmy pod klasę, a Emma odwróciła się w moją stronę.
- A i sory Amber, ale siedzę z Al, bo wiesz...- zaczęła się tłumaczy.
- Jasne, rozumiem- uśmiechnęłam się i weszłam do klasy. Dziewczyny usiadły w przed ostatniej ławce, więc ja zająłem ławkę za nimi, w której usiadłam sama.
Dziewczyny pogrążyły się w rozmowie, a ja przeglądałam TikToka, wyłączyłam go dopiero po usłyszeniu dzwonka. Schowałam telefon i oparłam się o plecy krzesła i patrzyłam jak do klasy wchodzą inne klasy, tak jak mówiły dziewczyny, mamy łączoną lekcje.
Obserwowałam jak do klasy wchodzi mój brat, a Alice śledziła go wzrokiem i naprawdę rozśmieszyła mnie jej mina, kiedy zbliżył się do nas i usiadł obok mnie.
W sumie to każdy na nas patrzył, ale wzrok Al był bezcenny.- Siema siostrzyczko- szepnął i uderzył mnie łokciem w żebra.
- Aua- oddalam mu, a on potarł się w miejscu uderzenia.
- Ja byłem delikatniejszy- oburzył się.
- Mhm- mruknęłam i wyjęłam szkicowniki z plecaka.
Zaczęła szkicować róże. Ale mój jakże kochany brat wyrwał mi go przez co zrobiłam nie potrzebną kreskę.
- Co tam bazgrzesz- zaśmiał się.
- Nie denerwuj mnie- wyrwałam mu zeszyt i go zamknęłam.
- Mam nadzieję, że wszyscy rozumiecie- spojrzałam na nauczyciela. Nawet nie widziałam jak wchodzi do klasy.
- o czym on mówił?- spytam Nicholasa.
- coś o wycieczce, nieważne- odparł.
- jakiej wycieczce- spojrzałam na niego.
- nie zaprzątają sobie tym tej małej główki- roztrzepał mi włosy, które od razu ułożyłam. - jeśli chcesz jechać na parę dni do Nowego Yorku, to powiem mamie.
- Chcę- odparłam niemal od razu.
- To pojedziesz- wzruszył ramionami i skupił się na nauczycielu. Za to ja wyjęłam telefon, szybko upewniłam się, że jest wyciszony i zaczęłam przeglądać Instagrama.
CZYTASZ
Z Nie Swojego Domu
RomanceAmber po wypadku ląduje w domu dziecka, mija wiele lat, jednak zostaje zaadoptowana przez przemiłe małżeństwo Emily oraz Williama, dziewczyna nie spodziewała się jednak, że małżonkowie mają syna, który do domu sprowadzać będzie swojego najlepsze prz...