9

2.4K 63 36
                                    

Obudziłam się, pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam godzinę 17:48. Wyrobię się.

Powoli zwlokłam się z łóżka i założyłam soczewki. Podeszłam do szafy i przejrzałam jej wnętrze. Nie miałam bladego pojęcia jak się ubrać. Sukienka? Na galowo?

Postanowiłam skorzystać z propozycji Emily i sięgnęłam po komórkę, aby wybrać jej numer.

- halo- mruknęła kobieta.

- em.. Emily, doradzałabyś mi jak mam się ubrać- poprosiłam cicho.

- jasne- ożywiła się- wybrałaś już coś czy jeszcze nie?

- tak właśnie to nie, nie wiem, czy włożyć sukienkę, koszule czy coś innego- stwierdziłam.

- myślę, że jakąś sukienkę- wybrała- jak wybierzesz ,to możesz mi wysłać zdjęcie, na pewno zerknę- odparła i się rozłączyla.

Czyli sukienkę. Wyjęłam z szafy wszystkie moje sukienki, wkładając do niej z powrotem te nieeleganckie. Rozłożyłam na łóżku każdą sukienkę tak, żeby mieć na nie wygląda.

Na pierwszą kandydatkę wybrałam granatowa długą sukienkę z rozcięciem na udzie. Poszłam do łazienki, żeby się przebrać, jednak szybko stwierdziłam, że ta sukienka się nie nadaje, więc zaczęłam szukać innej.

W oko wpadła mi czarna brokatowa sukienka, miała ona jeden długi tiulowy rękaw na całe ramię i zdecydowanie należała do krótszych sukienek, ledwo wystawała za pośladki. Wróciłam do łazienki i przebrałam się w nią. W tej wyglądałam zdecydowanie lepiej jednak chciałam sprawdzić jeszcze inne. Zrobiłam sobie zdjęcie i spojrzałam na łóżko.

Czerwona sukienka takiego samego kroju. Jedyne czym się różniła to kolorem i tym, że ramię nie było tiulowe. Zrobiłam sobie w niej zdjęcie i wysłałam oba Emily.

Do: Emily
Załącznik (2 zdjęcia)

Kobieta dość szybko mi odpisała.

Od: Emily
Ta czerwona jest piękna, ale nie jest za krótka?

Od: Emily
Mi to oczywiście nie przeszkadza, ale na kolacji będzie chłopak w twoim wieku, więc będziesz mogła czuć się skrępowana.

Od: Emily
Jeżeli będziesz czuła się w niej dobrze to zdecydowanie musisz ją ubrać.

Postanowiłam spytać też o radę swoją przyjaciółkę.

Do: Lisa
Ej jest jakaś kolacja ta sukienką jest okej??

Do: Lisa
Załącznik (1 zdjęcie)

Od: Lisa
Jest BOSKA

Od; lisa
Jak nie pójdziesz w niej to w ciebie nie wierzę.

A więc zostałam w czerwonej sukience, poszłam jeszcze wykonać makijaż.

Nałożyłam podkład, czerwone cienie do powiek, czerwona pomadkę, róż, brązer, wytuszowałam rzęsy i zakręciłam włosy.

Kiedy kolejny raz spojrzałam na telefon była godzina 19:30. Mam jeszcze pół godziny.

Drzwi do mojego pokoju się otworzyły, a w nich oczywiście był Nicholas.

- Naprawdę nie umiesz pukać- warknęłam.

- A ty chyba nie masz zamiaru iść w tej sukience- zatrzasną drzwi

- Mam, a co ci przeszkadza- krzyknęłam

- I zmyj ten makijaż, to nie czerwony dywan

- dobra weź się odwal

Z Nie Swojego DomuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz