SOFIA POV:
czuje się okropniejestem brudna, wykorzystana i cała zapłakana
to były najgorsze chwile mojego życia
boli mnie każda część ciała. Obecnie wolałabym umrzeć
ich było 3...
najgorsze co przeżyłam w życiu, każdy z nich po kolei przychodził do mnie i traktował jak szmatę
zostawili mnie po jakiś 40 minutach męki z każdym z osobna
leżę wyczerpana na łóżku. Jestem głodna, brudna i wykończona psychicznie i fizycznie.
zdążyłam się ubrać w moje ubrania które ten pierwszy zrzucił ze mnie i wyrzucił za łóżko. Podniosłam wszystkie ubrania z podłogi i ze łzami w oczach założyłam je na siebie
gdy tylko zdążyłam się ubrać i usiąść na łóżko drzwi znów się otworzyły
do środka wszedł Mati z jakąś tacą w ręce i ogromnym uśmiechem na ustach
-już się ubrałaś? - rzucił żałosnym i dupkowatym tonem na powitanie
nie odpowiedziałam nic, postawił mi przed nosem tackę. Na tacy były jakieś kanapki i szklanka wody
-zjedz - rozkazał siadając na chwile obok mojego łóżka - musisz mieć siłe
siłe na co?
wstał i wyszedł z pokoju zostawiajac mnie samą z tacką oraz jedzeniem
chwile sie zastanawiałam czy powinnam jeść to co dostałam od niego, lecz mój żołądek domagał się jedzenia. Burczalo mi w brzuchu wiec musiałam cos zjeść
na tacy miałam różnorodność kanapek, z serem, szynką, jakieś na słodko, z sałatą, z masłem
i do tego woda do popicia
cos mi tu śmierdzi
albo po prostu boje się tych ludzi?
powinnam cos zjeść
wzięłam pierwszy gryz kanapki z żółtym serem, na początku się bałam ale smakowała zwyczajnie
wiec jadłam dalej, popiłam wodą, którą również dostałam od nich i zaspokoiłam chwilowo głód
na tacy zostawiłam 2,5 kanapki bo nie byłam w stanie zjeść już więcej, położyłam się płasko na plecach i wpatrywałam się w sufit
dlaczego oni nie mogli mnie zabić zanim to zrobili
to było takie okropne. Nigdy nie czułam się tak zle jak wtedy.
chce do domu
już wole się droczyć z Leonem i być wyzywana od puszczalskich albo dziwek
czy ja teraz jestem dziwką?
usłyszałam otwieranie drzwi, postanowiłam udawać, że się by nie wzbudzać podejrzeń. A może po prostu się ich boje i dlatego udaje ze spie?
-śpi - zawołał jeden z nic
on był wtedy, kojarzę jego głos
obrzydliwy stary dziad
leżałam tak bezczynnie przez kilka sekund aż drzwi zostały zamknięte
wtedy powoli podniosłam głowę żeby zobaczyć czy jestem bezpieczna
znów byłam sama
leżałam i leżałam. Nawet nie wiem kiedy udało mi się zasnąć
LEON POV:
razem z obstawą i ojcem Sofii udaliśmy się pod wskazany adres, budynek był zwyczajny
CZYTASZ
kto wie co będzie jutro
Teen FictionSofia Windson, córka pewnego siebie biznesmena oraz kobiety która w dzieciństwie dużo przeżyła, nienawidziła swojego męża na początki ich drogi, lecz wszystko uległo zmianie. Ich córka to niezłe ziółko, stara się nie sprawiać problemów ale potrafi s...