Przypominam o gwiazdce
Napiszę kiedy warto włączyć piosenkę z mediów :)
Ivy
Pograliśmy trochę w inne gry, co zakończyło się tym, że jest już dwudziesta trzecia, a my nie mamy co robić.
- Możemy obejrzeć film - zaproponowałam i od razu tego pożałowałam.
- Jako, że was ograłem to ja wybieram film - uśmiechnął się zwycięsko Cornel.
Znając go i jego litość wobec mnie wybierze horror żeby zmiotło mnie z planszy. Przyznaje nie lubię i boję się niektórych horrorów i zazwyczaj ich nie oglądam bo to nie na moje nerwy. Niektóre nie są straszne, ale obrzydliwe jak Teksańska masakra piłą mechaniczną.
Nienawidzę tego filmu.
- Jakiego filmu Ivy nie lubi najbardziej? - spytał Cornel, zaraz zejdę na tej kanapie.
- Ivy nie lubi najbardziej na pewno horrorów, a szczególnie Teksańskiej masakry piłą mechaniczną - japierdziele, to już po mnie.
Ten film faktycznie był jednym z tych których nienawidziłam i Luke bardzo dobrze o tym wiedział, ponieważ był świadkiem pewnej sytuacji.
- Dlaczego? - zapytał Cornel znów z tym swoim cwanym uśmieszkiem.
- Kiedyś Ivy zaprosiła do siebie Rose i razem oglądaliśmy to na jednej ze scen Ivy nie wytrzymała i się zrzygała. Ogólnie Ivy nie lubi - wytłumaczył Luke.
- No to super, oglądamy - zadecydował. Nie ja stąd wychodzę.
- Nie! - krzyknęłam, przerywając ich głupią rozmowę. Wstałam z kanapy i powiedziałam - jak wy to oglądacie to ja sobie stąd idę.
- Ale to ja wygrałem zakład i się na to nie zgadzam - odparował Cornel.
- To zmień film - odpowiedziałam mu. Naprawdę nie chcę tego oglądać i powinni to uszanować.
- Nie - odparł, a ja wkurzona poszłam do swojego pokoju.
Zamknęłam drzwi żeby żaden pajac mi tu nie wszedł i położyłam się na łóżku. Niestety przez Teksańską masakrę piłą mechaniczną mam traumę i nie chce tego kolejny raz przeżywać.
- Chodź Ivy - po chwili usłyszałam głos Cornela zza drzwi.
- Nie, nie będę tego oglądać - odpowiedziałam mu.
- Nie wkurzaj się Brown, obejrzymy coś innego - powiedział.
- Nie - mam gdzieś te jego słówka bo wiem, że mnie okłamie.
- Obiecuję obejrzymy coś, na słowo harcerza - dalej próbował.
- Nawet nie byłeś harcerzem - prychnęłam.
- Skąd wiesz? Akurat tak się składa, że byłem - zaśmiał się, zdziwiłam się. On? Harcerzem? - No dawaj, obiecuję obejrzymy to co ty będziesz chciała.
Powoli wstałam z łóżka i otworzyłam drzwi. Nie wiedziałam, że o nie opierał się Cornel przez co wpadł do środka pokoju, dokładniej na podłogę.
- O Boże! - krzyknęłam.
- Ty mnie w końcu zabijesz - jęknął masując swoje plecy.
Jako iż odezwała się we mnie resztka człowieczeństwa podeszłam do leżącego chłopaka i podałam mu rękę. Powoli wstał po czym się uśmiechnął.
- Czyli potrafisz czasami ukazać uczucia inne niż nienawiść - uśmiechnął się. Czyli nic go nie bolało? Uderzyłam go z całej siły w ramię na co głośno syknął.
CZYTASZ
Cursed Window
Teen FictionRodzina pełna sekretów, spotyka rodzinę również pełną sekretów. To nie może się dobrze skończyć. Tajemnicze listy, wydarzenia z Australii. Na dodatek dwójka pogubionych nastolatków łączy siły. 8.08.2022 - 3.12.2023 JLQalive 2022