Od zawsze byłam bardzo rozważną osobą, jak chodziłam na imprezy to tylko z głową, każdy mój ruch dokładnie analizowałam i stawiałam każde za i przeciw. Jednak to się zmieniło. Po poznaniu Neymara moje życie stało się inne. Stałam się bardziej towarzyska, spontaniczna, a na ostatniej imprezie nie stałam w cieniu jak zawsze. Byłam bardzo wdzięczna za tą zmianę.
Dzisiejszego dnia, czyli w czasie ostatniej doby roku 2021 miałam być na kolejnej imprezie z piłkarzem.
***
Zaczęłam zakładać szpilki kiedy dostałam SMSa od Neya, który informował mnie o tym, że na mnie czeka. Sięgnęłam po białe futerko i rzuciłam, krótkim tekstem do Tommyego, że wychodzę i ma nie rozwalić domu. Szybszym krokiem wyszłam z posesji mojego domu, po czym wsiadłam do samochodu.
- Hej Juninho- przywitałam się zapinając pasy
- Ley- posłał w moją stronę uśmiech i ruszył na ulicę w piskiem opon
Dom Lionela Messiego, bo tam miała się odbyć impreza, znajdował się w bogatej dzielnicy Francji, która była monitorowana całą dobę.
Pod bramą było z dziesięć samochodów, a w samej dzielnicy panował tłok, co bardzo rzadko się zdarzało. Wyszłam z samochodu lekko poprawiając sukienkę i ruszyłam za Neymarem, który był ubrany w czarny garnitur, który miał srebrne zdobienia, który pasowały do mojej sukienki.
- Hej, Ley- przytuliła mnie Antonella od razu jak mnie zauważyła w drzwiach- Ładna sukienka- skompletowała mnie przez co na mojej twarzy rozkwitł uśmiech
Moja sukienka była na ramiączka, z przodu był duży dekolt, a z tyłu diamentowe paski odsłaniały moje plecy, które były moją ulubioną częścią ciała. Natomiast sięgała trochę przed kolana, ale z każdym krokiem podwijała się do góry odsłaniając moje uda.
- Twoja również- posłałam w jej stronę uśmiech
Komplement nie był tylko z grzeczności, bo ja tez tak uważałam. Sukienka Anto była cudowna. Długa, aż do podłogi z wycięciem, które odkrywało jej nogę. Lekkie zdobienia koronką i cekinami.
- Dziękuję. Chodź zapoznam cię ze wszystkimi, których nie znasz- pociągnęła mnie za rękę- Za niedługo ją odstawie- krzyknęła do Neymara, który był zajęty rozmową z jak mi się wydawało Kylianem
- O hej, Pilar- uśmiechnęłam się lekko całując jej policzek
- Hejka, Hailey- także ucałowała mój polik
- Dziewczyny, to jest Hailey. Dziewczyna Neymara- mówiła Roccuzzo
- Osoba towarzysząca- poprawiłam brązowowłosą poprawiając swoją bransoletkę nerwowo
- Mniejsza z tym. Hailey to jest Hiba i Jessica. Gabi już znasz, jeszcze gdzieś powinna być Rose, ale kilka dziewczyn jeszcze nie przyszło- wzruszyła ramionami Anto- Ja cię tutaj zostawiam i szybko pójdę do kuchni, bo trzeba przynieść im trochę alkoholu. Urwanie głowy mam z tą imprezą. Mówiłam Leo, żeby tego nie robić u nas w domu. Nigdy się nie słucha- prychnęła kobieta
- Dobra, Hailey. Powiedz nam jak się zaprzyjaźniłaś z Neymarem- zaczęła Jessica
- O, to może być ciekawe- mruknęła Hida i poprawiła się na kanapie
Opowiedziałam im to w dużym skrócie, bo uważałam, że ta historia nie jest jakoś bardzo interesująca.
Dziewczyny wydawały się być bardzo piękne i przede wszystkim bardzo miłe oraz przyjazne.
Jednak po trochę długiej rozmowie przeprosiłam dziewczyny i przeszłam się do łazienki jednak trochę czasu mi to zajęło.
- Hej, widziałaś może gdzieś Kyliana?- zaczepiła mnie jakaś blondynka- Ogólnie to Rose jestem, ty musisz być Hailey
- Em, tak jestem Hailey. Hej, wiesz co godzinę temu rozmawiał z Neymarem przy wejściu, ale teraz pewnie są gdzieś indziej. Obstawiam środek imprezy- zaśmiałam się lekko
- Okej, dziękuję bardzo. Przy okazji ładna sukienka
Nie zdążyłam jej podziękować, bo szybko odeszła zostawiając mnie samą.
- Hailey- usłyszałam za sobą- Szukałem cię- powiedział lekko mnie przytulając
- Widzisz, jestem. Cała i zdrowa- mruknęłam w jego tors- Jesteś ubrudzony szminką- wskazałam na lewy policzek
Zrobiło mi się smutno kiedy to zauważyłam.
- Kurwa. Na tej imprezie jest jakaś moja kuzynka, która ma na mnie obsesję i próbowała mnie rozkochać, a to jeden z jej nie udanych sposobów- zaśmiał się- Pomożesz mi to zmyć?- spytał
Ja tylko pokiwałam głową i poszłam z nim do łazienki.
***
Minęło już trochę imprezy i nadchodziła godzina dwudziesta trzecia, czyli piąta godzina imprezy dla mnie. Padałam z nóg, przez co usiadłam na jeden z sof w rogu salonu.
- Czy mogę prosić piękną panią do tańca?- znów usłyszałam to pytanie zastanawiając się czy aby na pewno muszę się zgadzać
- Który to już raz, Juninho?- spytałam się śmiejąc i wstałam trzymając się jego dłoni, a ten szybko pociągnął mnie na środek
Zatańczyliśmy dobre trzy piosenki, a teraz przyszedł czas na coś lekkiego na odpoczynek.
- Bring it over to my place- zaczął śpiewać- And you be like "Baby, who cares?" but I know you care bring it over to my place you don't know what you did, did to me your body lightweight speaks to me
Słuchałam tego uśmiechając się do niego.
- Kocham cię- mruknął przybliżając się powoli do mojej twarzy
- Też cię kocham
Tym razem to on złączył nasze usta w pocałunku. Delikatnie poruszał swoimi ustami. Było cudownie.
- Mam zdjęcie!- usłyszałam wrzask, przez który mój pocałunek z Neymarem został przerwany
Koło nas stała dosyć duża grupka ludzi, która najwidoczniej przyglądała się nam od dłuższego czasu, a ja powoli czułam, że robię się lekko czerwona.
- Co się stało?- spytałam, na co każdy się zaśmiał
- Nic nic. Trzeba nalać szampana, zaraz północ- powiedział głośniej Kylian idąc za Anto, aby każdemu przynieść kieliszek.
Także ruszyłam do kuchni, aby troszeczkę pomóc mojej chyba już przyjaciółce.
Biorąc kilka kieliszków w dłoń poszłam kłaść je na stolik, aby później nalać do nich alkoholu.
Wzięłam dwa w dłoń i poszłam szukać mojego partnera. Podałam mu szampana i stanęłam obok niego patrząc leniwie na zegar, który był wyświetlany na wielkim telewizorze.
- Ludzie! Minuta. Ustawcie się!- krzyczał Kylian
Ja nadal nie ruszyłam się z miejsca. Tu gdzie stałam był dokładny widok na wszystko co się działo.
- 10
- 9
- Pewnie się domyślasz, że
- 8
- 7
- Zawsze chciałem ci powiedzieć
- 6
- O co chodzi, Ney?- spytałam patrząc w jego oczy
- 5
- Wiesz, że masz bardzo ładne oczy?
- 4
- 3
- Do rzeczy
- 2
- Kocham cię. Zostaniesz moją dziewczyną?
- 1
niklamora
CZYTASZ
perfect woman | NEYMAR JR
Fanfiction⚽Hailey Addams to niezbyt znana z wyglądu malarka, jednak jej obrazy są kupowane za dobre kilka tysięcy. Nie ma przyjaciół, ani bliskiej rodziny. Tak naprawdę jest sama, ale na swojej drodze poznaje znanego piłkarza, który później staje się jej przy...