Sofia pov:
- To co wracamy już do domu? Obejrzymy jakiś film albo zagramy w coś na playstation. - zaproponowałam.
- O tak muszę odpocząć. Nogi mnie już koszmarnie bolą.
- Co ty nie powiesz. - zaśmiałam się, bo nawet nie wspomnę o swoich nogach.
*
Okazuje się, że z galerii do domu cioci nie jest, aż tak daleko, więc postanowiłyśmy iść pieszo. Kilka minut później byłyśmy już pod domem. Miałam już otwierać bramkę, aż usłyszałam znajomy mi głos.
- Hej śpiąca królewno.
- O hej ratowniku. - Nick szedł w naszą stronę, a ja na chwilę zapomniałam o tym, że Cami stoi obok.
- Widzę, że znalazłaś centrum handlowe - wskazał na torby z zakupami, które miałam w ręce - zapomniałem Ci je ostatnio pokazać. W sumie przemyślałem to później i wielu miejsc jeszcze Ci nie pokazałem. Możemy to jeszcze nadrobić zanim wakacje się skończą. Co ty na to?
- Chętnie, jak znajdziesz chwilę to możemy iść. - uśmiechnęłam się szczerze co Nick odwzajemnił.
- Teraz rozumiem - powiedziała pod nosem Camilla.
- A tak. To jest Camilla – moja przyjaciółka z Culver City, a to jest Nick – przyjaciel Liam'a i mój nowy sąsiad.
- Czyli to jest ta słynna Cami. Sofie dużo mi o tobie opowiadała.
- Tak? To ciekawe, bo mi o tobie chyba nie zdążyła wspomnieć - popatrzyła na mnie z wyrzutem, na co Nick się zaśmiał.
- Na długo przyjechałaś?
- Tylko na 3 dni, ale to wystarczająco, żeby się poznać. A ja chętnie poznam tajemniczego sąsiada, o którym nic nie słyszałam. - znów spojrzała na mnie z tym wyrzutem w oczach.
- Chętnie, jak tylko znajdziecie czas to daj znać to gdzieś pójdziemy.
- A może będziesz jutro na imprezie, u kolegi Liam'a?
- Nie zastanawiałem się nad tym jeszcze, a Wy idziecie? Myślałem, że nie przepadasz za imprezami. - uśmiechnął się do mnie, a ja czułam jak zaczęłam się rumienić ze stresu.
- To tylko chwilowe, przejdzie jej w końcu. A jutro nie będzie miała wyjścia i idzie. To co? Do jutra?
- Chyba tak. - odpowiedział zmieszany.
- Super, to na razie - pomachała mu i pociągnęła mnie za sobą do środka.
Nie zdążyłam nawet ściągnąć butów, ani przywitać się z innymi, a Cami zaciągnęła mnie do pokoju.
- Co cię opętało? – zapytałam zdziwiona
- Co mnie opętało? Oszalałaś? Jak mogłaś nic mi nie powiedzieć?
- Ale o czym?
- No o twoim romansie. Mówiłaś, że nie chcesz żadnych romansów, ani znajomości. Teraz już rozumiem czemu nie dałaś tamtemu przystojniakowi numeru. Ale nie rozumiem czemu mi nie powiedziałaś? – Cami wydzierała się jak najęta.
- Po pierwsze uspokój się. Po drugie nie wiem o czym ty mówisz. Nick to przyjaciel Liam'a, kiedyś mi przypadkowo pomógł i później oprowadził mnie po mieście, trochę pogadaliśmy i tyle. NIC WIĘCEJ. Nick to co najwyżej kolega.
- Dlaczego mi o tym nie opowiedziałaś? Myślałam, że mówimy sobie o wszystkim.
- Przepraszam, nie sądziłam, że to takie ważne.
CZYTASZ
Naprawmy swoje serca
Teen FictionDwoje nastolatków przechodzi trudne chwile po rozstaniu i po stracie bliskich. Oboje zamykają swoje złamane serca i trzymają się z dala od uczuć. Jednak kiedy przypadkowo się spotykają wszystko się zmienia. Obydwoje próbują zwalczyć i ugasić swoje u...