Gdy ciało me zjedzą glizdy i ślimaki
Gdy oczy nie będą nic widzieć już
Gdy wiatry ucichną na zawsze zmęczone
I słońce ktoś zdmuchnie jak płomieni kurz.Gdy świat się rozpadnie na same atomy
Gdy burze ucichną jak gdyby nic
Gdy morza odpłyną w dalekie strony
I gwiazdy nie będą więcej się tlić.Ja wciąż tu będę.
Ukryty w ciemności za mostem smutków,
Schylony pod głazem z kruszonej winy,
Schowany pod wodą z wylanych łez.Ja wciąż tu będę.
Bo gdy wszystko zniknie
I świat się zakończy tak samo jak trwał,
Moja świadomość zbyt mocno Cię złapie
I zakotwiczy nas tutaj bez ciał.My wciąż tu będziemy.
Oparci o drzewo z ciężkich wyrzeczeń,
Wiszący za słowa z wierszy i wróżb,
Spisani tuszem z kruczego pióra,
Śpiący pod kocem z wyblakłych róż.
CZYTASZ
Ciemne gwiazdy na niebie
PoetryTomik poezji bez utartych schematów i zasad. Przemyślenia ubrane w mniej lub bardziej ładne słowa i rzucone na kartkę. Marzenia o kosmosie, zapomniani bogowie, codzienne błahostki i głęboko skrywane emocje. Dużo w domyśle, trochę mniej z namysłem.