Listopadowy wieczór

2 0 0
                                    

Upadł obok mnie żółty,
jesienny liść.
Każdy mój oddech jest plamą
na niebie.
Objąć Cię chcę moimi
cierpkimi myślami.
Odgadnąć czas na lustrach.
I nasze, bielmowe spojrzenia.

Ciągle mam w głowie
myśli innych ludzi.
Odbieram je falami
płynącymi z nicości.
Czasem czuję, że odrywam się
od życia.

I lecę.
I lecę bez celu.

Już więcej mnie nie kłują
małe, cmentarne kamienie.
Odciąga mnie na bok
mój własny, smutny duch.
Przecieram dłonią zmęczone,
blade oczy.

I uciekam na zawsze.
Daleko...
Daleko?
Za Księżyc.
Za siebie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 05, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ciemne gwiazdy na niebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz