13

114 9 2
                                    


Nie wiem ile godzin minęło od jego wyjścia. Nie wiem jaka jest pora dnia rano, południe czy wieczór. Nie wiem ile jeszcze ran będę miała. Nie wiem ile jeszcze będę cierpieć zanim odejdę.

Tyle niewidomych i żadnej odpowiedzi. Jestem sama ze sobą w ciemnym pomieszczeniu w którym kiedyś coś trzymano. Jest tak cicho że można oszaleć, co jakiś czas słuchać tylko jak wiatr rusza liśćmi i szczekanie psów. Leże na tym kocu na którym jakiś czas temu zaciskałam zęby, dalej jej wilgotny od śliny i łez. Dalej czuje ból ramion i nóg po tym co robił.

Gdy przyjdzie zacznie się odnowa, a może wymyśli coś nowego. Pewnie już ma sto innych pomysłów jak sprawić mi ból i zmusić do mówienia. Chce żebym wydała przyjaciół lecz tak jak mówiłam nie zrobię tego.

Można się też zastanawiać ,,Dlaczego on chce się zemścić?" odpowiedź jest trochę skomplikowana. Pamiętam tamten dzień jakby to było wczoraj a nie 4 lata temu.


4 lata temu.
Dom na obrzeżach Los Angeles.

Minął już rok od kiedy uciekłam od brata i poznałam moich przyjaciół Dylana, Asher'a, Luka i Bruna. Choć znamy się już całkiem sporo czasu to dalej mają swoje sekrety, na przykład dopiero miesiąc temu dowiedziałam się że Bruno to najbardziej poszukiwanych człowiek w kraju i za granicą czyli Widmo bo pojawia się i znika jak taki upiór.. Dylan to Hrabia czyli jego zastępca, Hrabia bo on jest taki wygodnicki, Asher zaś nazywany jest Czarny bo zawsze odwala czarną robotę a Luka to Ryży nie chcą mi powiedzieć skąd wzięła się ta ksywka i oczywiście on mój ulubieniec Liam to Misiek bo jest jednym z nowych członków i nie miał weny na ksywkę. Ale to tak na prawdę urocze i pasuje do niego.
Mój misiek.

Na początku ta widza była dla mnie okropna i znowu zaczęłam się ich bać ale oni są po prostu kochani, cudowni i wspaniali nie umiem przestać im ufać nawet jak są w mafii.

Mało tego Bruno powiedział że kiedyś będę mogła być w gangu a Dylan jak to usłyszał to powiedział że jak będę miała ksywkę to tylko Dark Angel bo jestem ich aniołkiem ale w mafii będę aniołkiem mroku. Nie powiem spodobało mi się to i obiecałam sobie że kiedyś będę tak silna jak oni.

Dziś chłopcy zabierają mnie na przesłuchanie. Nawet nie wiem jakim cudem namówiłam Bruna żeby pozwolił mi tam iść, Dylan ostrzegł mnie że mogę mieć potem koszmary ale jakoś się nie boję.

Ubrałam się na czarno zgodnie z zaleceniem  Asher'a. Wyszłam z pokoju i poszłam na dół gdzie chłopcy już na mnie czekali.

Liam podszedł do mnie, objął mnie i pocałował w policzek. Uśmiechnęłam się patrząc na twarz chłopaka. Ja i Liam jesteśmy parą, sama nie wie jak to się potoczyło ale pokochałam go. Liam ma siedemnaście lat a jak go poznałam miał szesnaście. To młodszy brat Bruna.

Poszliśmy do samochodu. Ja i Liam jedziemy z Dylanem.

Jestem bardzo ciekawa jak oni prowadzą te przesłuchania, Asher mówił tylko że jest to krwawe, drastyczne i bolesne. Nie wiem czy mam się bać tego co zobaczę ale pewnie tak.

Po około godzinie  drogi w końcu dojechaliśmy do pustostanu. Była to stara, opuszczona rzeźnia. Gdy tylko dojechaliśmy Dylan zaczął mówić że już mnóstwo osób straciło życie w tym budynku. Jeszcze zanim wysiedliśmy Dylan dał nam maseczki żebyśmy zakryli twarze. Noszą maseczki bo są bardziej praktyczne niż kominiarka.

Wysiedliśmy z samochodu, z lękiem patrzyłam na stare, zniszczone ściany. Fakt że Liam cały czas mnie obejmował był na prawdę pomocny i podnoszący na duchu. Chyba jednak tak trochę się boję tego co tu zobaczę. Dylan i Asher zaprowadzili nas do środka. Już na samym wejściu poczułam ogromy smród. Szłam słabo oświetlonym szerokim korytarzem. Patrzyłam na odpadający ze ścian tynk. Doszliśmy do dużego pomieszczenia, Asher wyjaśnił że była tu chłodnia i trzymano ty mięso.

Dark Angel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz