-Mam już 16lat - kszyknełam-Halile idź do pokoju muszę porozmawiać z Adrienem- powiedział
-Dobrze-odparłam poczym poszłam do pokoju miałam już otwierać drzwi gdy przypomniało mi się że muszę iść do Tonego i pożyczyć 2 część wojowników. Gdy zapukałam nikt nie odpowiedział więc weszłam co ujrzałam zostanie na zawsze w mojej pamięci, Tony trzymał jakiś biały proszek na ręce i wciągał go nosem to chyba była kokaina ale nie jestem pewna nie interesują się tym. Odwróciłam się i pobiegłam do gabinetu przez zakazany korytarz. Widziałam że Tony biegnie za mną. Weszłam szybko i trzasnełam drzwiami poczym pobiegłam do Vincenta i go przytuliłam. Vincent był zaskoczony ale szybko zmienił wyraz twarzy gdy do pokoju wkroczył Tony.
***Pomysły***
***Ocena***
***Liczba słów 135 ***Rozdziały będą wrzucane 2 razy w tygodniu lub 3 razy, ale będę robiła długie. Mam nadzieję że będą się podobać.
CZYTASZ
,,Rodzina Monet" Bracia (Zawieszone)
Teen FictionCo jeśli Bracia Hailie mogli być mili? Jak by się potoczyła sprawa czy książka wyglądała by inaczej?