Kroplówka (11)

941 20 0
                                    

Gdy już byłam sama powiedziałam chłopcom dobranoc i poszłam spać obudziłam się później w środku nocy i zobaczyła postać, majstrował też przy moim sprzęcie ale nie mogłam odezwać się ani słowa bo miałam zaklejoną buzię taśmą i związane ręce. Potem poczułam że robi mi się niedobrze i chyba wtedy zemdlałam.

***Sen Willa***

Szedłem przez jakiś korytarz gdy ujrzałem białe światło. Z tego światła wyszła jakaś kobieta

-Cześć Will- powiedziała

-Dzień dobry- odpowiedziałem niepewnie

-Przepraszam że się nie przedstawiłam, jestem mamą Halile, i mam do ciebie prośbę.

-Czy ja umerłę -zapytałem wstrząśnięty

-Nie, spokojnie

-Jak mi ulżyło- powiedziałem wprost

-Halile... -zaczeła

-Co z nią- wtrąciłem się

-Jeden z waszych byłych ochroniaży odpioł kroprówkę i Halile z każdą sekundą ma mniejsze szanse na przeżycie. Pomuż jej proszę- powiedziała załamana

-Dobrze postaram się

***Perspektywa Willa***

Gdy się obudziłem i podbiegłem do Halile naprawdę miała odpiętą kroprówkę. Obudziłem Dylana a on pobiegł po lekarzy. Oktopnie się bałem co z Halile. Gdy przyszli lekarze wyprosili na z sali a ja wtedy mogłę powiadomić o tym Vincenta.

***Perspektywa Vincenta***

Gdy Will do mnie zadzwonił od razu zwołałem posiedzenie i ruszyliśmy do szpitala. Podróż trwała 20 minut. Gdy przyjechaliśmy podeszliśmy pod sale gdzie czekali już na nas Will i Dylan którzy nie kryli łez nasz widok nic nie poprawił.

***Perspektywa Shane***

Gdy Vincent nas zawołał na dół i nam wszystko wyjaśnił odrazy zebraliśmy się do auta i pojechaliśmy do szpitala gdzie czekała na nas reszta. Will nam wszystko opowiedział od jak oświecił go sen do operacji którą teraz wykonują lekarze.

***Pomysły***
***Ocena***
***Liczba słów 278***

Rozdziały będą wrzucane 2 razy w tygodniu lub 3 razy, ale będę robiła długie. Mam nadzieję że będą się podobać.

,,Rodzina Monet" Bracia (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz