Nocowanie (8)

1.1K 26 7
                                    

-Dobra a teraz kłaść się do spania bo jutro nie wstanie cię .

-Tak jest kapitanie Vincent

-Jak jeszcze raz nazwiecie mnie ,, Kapitan Vincent'' to do biblioteki , gabinetu lub piwnicy

-Co to za level ,,piwnica''- zapytałam Will

-Halile to level nie przetrwania- powiedział żartobliwie.

Weszłam na łóżko a koło mnie położył się Leo , Dylan chciał mu już przywalić Tony coś powiedzieć ale Vincent i Will ich powstrzymali ale za to Shane podszedł do mnie i do Leo i szepnął coś czego się nie spodziewałam po nim

-Macie siebie nawzajem a także naszą piątkę zawsze jak coś będzie się działo informujcie to nic nie szkodzi mamy się wspierać i szanować zrozumiano - podkreślił ostatnie słowa a my przytakneliśmy poczym przytulił nas i odszedł poczym zwrócił się do mnie

-Halile a buzi na dobranoc - jak powiedział tak też zrobiłam. Potem wskoczyłam na łóżko i wtuliłam się w Leo poczym zasnełam. Mona jak mi później opowiadał Leo poszła spać na rozsuwanej kanapie w końcie pokoju.

***Perspektywa Leo***

Gdy Halile zasneła to pogadałem jeszcze z Moną na wszystko i na nic i tagrze usneliśmy. Obudziło mnie wołanie Halile z łazienki odrazy wstałem z łóżka gdy zobaczyłem że przy drzwiach stoi Dylan, Vincent oraz Will odrazy wiedziałem o co chodzi podszedłem do zapłakanego Will a on mi wszystko wyjaśnił że szczegółami i powiedział żebym się zajoł Moną która też nie spała. jedynie bliźniaków spali w najlepsze. Nie mogłem uwierzyć że mam dziewczynę od niepełnego 1 dnia która teraz siedzi zamknięta w łazience z porywaczę i robią niewiadomo co poprostu zajebiście , pięknie super. I jak tu kochać życie.

***Pomysły***
***Ocena***
***Liczba słów 285***

Rozdziały będą wrzucane 2 razy w tygodniu lub 3 razy, ale będę robiła długie. Mam nadzieję że będą się podobać.

,,Rodzina Monet" Bracia (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz