23|GIVING PRESENT

37 7 2
                                    

Perspektywa trzeciej osoby

Killer siedział cicho w biurze Koszmara,przyglądał się jak w ciszy czyta jakąś książkę,nadal siedząc przy swoim biurku.Mieli udać się razem na jakąś misję,ale Killer spóźnił się przez małą aferę w pokoju Cross'a,kiedy dotarl po czasie Nightmare powiedział tylko,że teraz musi poczekać aż skończy.

Znudzony Killer wstał z krzesła,nie mógł wytrzymać siedzenia w ciszy i nic nie robienia.Szybko jednak wrócił na miejsce gdy macka Koszmara go tam brutalnie sprowadziła.

-Siedź.

-No weź Night,wiesz że nie mogłem przyjść wczesniej-Killer spojrzał na Koszmara z pretensją,on tylko podniósł wzrok z książki i patrzył się na niego.

-Po pierwsze nie "Night",tylko szefie,a po drugie ja w przeciwieństwie do ciebie cenię swój czas-Przewrócił stronę na następną.Killer w tym czasie szukał jakiejś wymówki,albo zajęcia,zaczął machać nogami do przodu I do tyłu,aż czegoś nie kopnął.

Spojrzał na Koszmara,chyba nic nie usłyszał.Killer'owi wydawało się,że coś popsuł,bo dźwięk wskazywał na to,że kopnął coś małego i pewnie delikatnego.Wykorzystując chwilę nie uwagi,schylił się na chwilę i zauważył małe pudełko,które stało przy nodze biurka.

Wyglądało na to,że Nightmare je tam położył,bo było widoczne tylko dla osoby,która tam siedziała.Wziął je szybko do ręki,Koszmar nic nie zauważył,bo Killer siedział o tyle blisko biurka,że mógł z łatwością trzymać pudełeczko,tak by tego nie zauważył.

Nagle na etykietce,zauważył swoje imię,czuł się trochę Zdezorientowany.Jego pierwszą myślą było,że Koszmar zabrał prezent,który od kogoś dostał,zanim On sam zdąrzył się o nim dowiedzieć.Postanowił zaryzykować i powoli otworzył pudełko,podnosząc wieczko do góry.

W środku była jakaś czarna wata,a na niej leżał nóż.Killer zaczął mu się przyglądać,czarną rękojeść,oraz czerwone poszarpane ostrze.Pod spodem była jakaś karteczka,która wystawała spod noża, wyciągnął ją i rozwinął w jednej ręce.

Było na niej dużo zamazane,jakby ten kto to pisał nie przemyślał tego co robi.W pewnym momencie postanowił ją odwrócić,a tam było wyraźnie napisane: "Dla Killer'a - Nightmare".

Zabójca spojrzał w stronę Koszmara,zaoriętował się,że przez ten cały czas się mu przyglądał.Siedzieli w takiej ciszy,aż Nightmare się nie odezwał:

-Podoba Ci się czy nie?-W tej chwili Killer nagle wstał z krzesła I Przytulił Koszmara przez biurko,przy okazji wywracając z niego kilka rzeczy.Nightmare był zdezorientowany,ale kiedy już chciał go przytulić,Killer akurat się odsunął.

-Jest fajny,ale z jakiej to okazji?-Killer wyjął nóż z pudełka i zaczął go dokładniej oglądać.Koszmar spuścił głowę I zaczął udawać,że podpisuje jakieś papiery,a tak naprawdę zrobił się trochę turkusowy na twarzy.

-Skoro I tak popsułeś niespodziankę,to chyba nie istotne.

❀❀❀

𝟯𝟬 𝘿𝘌𝙔𝙎 𝙊𝙏𝙋 𝘟𝙃𝘌𝙇𝙇𝙀𝙉𝙂𝙀 𝙉𝙄𝙂𝙃𝙏𝙆𝙄𝙇𝙇𝙀𝙍/𝙆𝙄𝙇𝙇𝙈𝘌𝙍𝙀Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz