○ADA○

224 3 0
                                    


Kiedy już wysiedliśmy z samolotu zadzwoniła do mnie dziewczyna , która ma wynająć mi apartament. Miałam się z nią spotkać na lotnisku. Podreptałam więc odebrać swoje walizki i postanowiłam , że poczekam na nią przy barze. Kupiłam sobie wodę grejpfrutowa i usiadłam na pierwszym wolnym krześle. Zajęłam się przeglądaniem galerii kiedy nagle ktoś dotknął mnie w ramię.

- przepraszam, to ty jesteś Rossie ?

- Tak to ja ,a ty jesteś Ada o ile się nie mylę

- Tak to ja we własnej osobie haha , to co gotowa zobaczyć apartament ?

Ona jeszcze pyta haha pewnie , że tak

- No jasne haha

Popatrzyłam na Ade jest na prawdę śliczna , ma długie ciemne proste włosy, nie jest dość wysoka może delikatnie niższa nawet ode mnie. Zielone oczy. Ideał każdego mężczyzny. Zastanawiałam się jak do niej zagadać , już miałam się odezwać kiedy dziewczyna przerwała milczenie.

- a właśnie słuchaj, bo ty przyjechałaś tutaj na studia tak? Planujesz wracać do siebie? W sensie wiesz jak już skończysz studia ? I na jakim profilu jesteś? Sorka , że zadaje tak dużo pytań ale na prawdę jestem bardzo ciekawa , bo w końcu wynajmuje ci jeden z apartamentów mojego starszego brata

Momencik jak to starszego brata , kurcze nic mi o tym wcześniej nie wspominała. Mam nadzieję, że ten jej brat ma kilka apartamentów, bo nie wyobrażam sobie mieszkania z nim.

- Jeszcze się nie zastanawiałam, czy wracam do siebie , tak na prawdę to nic mnie tam nie trzyma, moze jeszcze kiedyś kiedy byłam z takim Jacobem ale mnie zdradził, więc raczej nie mam przyjemnych wspomnień z tamtym miejscem

- Kurcze, rozumiem wybacz nie miałam pojęcia

- Nic nie szkodzi , pytałaś o kierunek na studiach medycyna,  ratownik , w przyszłości chciałabym zostać lekarzem

- czyli chcesz mieć kilka opcji czy ?

Popatrzyłam na dziewczynę , faktycznie chciałabym zostać ratownikiem medycznym a jeśli mi się uda to lekarzem.

- ogólnie to chce zostać ratownikiem medycznym , ale jeśli mi się uda to chciała bym być też lekarzem , tak na prawdę to wszystko się ze sobą łączy

Ada

Przyjechałam na lotnisko i szukałam ślicznej blondyneczki , której miałam wynająć apartament , tak na prawdę to apartament jest mojego brata , ale nie mogę już patrzeć na niego jak tonie w tej pracy. Więc postanowiłam wziąść sprawy w swoje ręce i kogoś mu znaleźć mam nadzieję, że nie okaże się skończonym palantem. I jeszcze mam nadzieję , że mi za to kiedyś podziękuję.

Rossie

Wsiadłyśmy z Adą do białego Mercedesa swoją drogą zastanawiam się czyją ona jest siostrą I gdzie pracuje, że ma takie autko.

- hej a mogę cie  nie dyskretnie o coś zapytać ?

- wal śmiało, jestem otwarta na wszelkie pytania

- zastanawiam się gdzie pracujesz w sensie wybacz ja po prostu jestem zbyt ciekawska nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz

- lalka spokojnie , pracuje w kancelarii prawniczej mojego brata , doglądam to i owo no i mi za to płacą haha

Byłam w szoku , że jest aż tak bardzo otwarta, bo tak na prawdę jestem dla niej całkowicie obcą osobą. Jednak z drugiej strony bardzo się cieszę, że nie trafiłam na jakiegoś gbura z piwnym brzuszkiem , który by się do mnie ślinił, lub na jakąś wredną sucz.



WspółlokatorkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz