-8

20 0 0
                                    

Poszliśmy z Tomem do pokoju. Byłam bardzo nieobecna i zamyślona co chłopak od razu zauważył.

- Kochanie? Wszystko dobrze jestes jakaś nieobecna

- przepraszam ale cały czas myślę o tym co powiedział mi mój ojciec, chyba , nie wiem czy chce go tak nazywać nic nie wiem

Rozpłakałam się , chłopak objął mnie ramionami i pocałował w czoło.

- hej spokojnie poradzimy sobie razem

- dziękuję

- chodź przyda Ci się kąpiel ,ja też nie odmówię jeśli oczywiście będziesz mnie chciała

- oj miśku oczywiście, że tak ale może najpierw przygotujmy sobie ubrania, ubierzemy się podobnie ?

- pewnie właśnie o tym myślałem

Kiedy już naszyjowalismy sobie ubrania i położyliśmy je na łóżku, wybraliśmy się do łazienki. Była przepiękna i duża z cudownym widokiem. Ogromną wanną , lustrem, dominującymi kolorami był beż i brąz, drewniane dodatki były idealne. Tom odkręcił kran i zaczął puszczać wodę. Podeszłam do niego , przesunęłam rękami po jego plecach a potem przysunęłam się żeby nslsc płynu do kąpieli. Zauważyłam też kule od razu je wrzuciłam. Woda zrobiła się pięknie różowa napełniała się pianą.

- chciałbyś pomóc mi sie rozebrać?

- Nie musisz pytać to dla mnie przyjemność

Po tych słowach chłopak zdjął ze mnie ubrania najdelikatniej jak potrafił. Później ja poszłam w jego ślady i pomogłam się mu rozebrać. Kiedy weszliśmy do wanny , w końcu poczułam, że mogę sie zrelaksować. Dodatkowo z mężczyzną. Zasypiałam ale mój facet mnie obudził i powiedział, że już ktoś pukał do drzwi.

- powinniśmy się zbierać gwiazdeczko

- No dobrze

Wyszliśmy z wanny i poszliśmy się ubrać. Kiedy już byliśmy gotowi. Wzięłam Toma za rękę i poszliśmy do salonu na kolację

WspółlokatorkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz