Kiedy wróciliśmy na progu przywitał nas tata Toma. Popatrzył na mnie ze współczuciem. Bardzo długo nas przepraszał za matkę mężczyzny. Pogratulował kupna działki. Postanowiliśmy , że powiemy też o tym innymi , dlatego też zawołaliśmy wszystkich do stołu. Moja siostra była podekscytowana. Tak samo jak i reszta może Michael trochę mniej ale wiedziałam , że będzie się cieszył i na pewno chętnie pomoże.
- dobrze wszyscy już są, w takim razie możemy oficjalnie pochwalić się kupnem działki i projektem domu
- Bożeee aaaaa !!! W końcu , tak bardzo się ciesze i to jeszcze tak blisko plaży. Musicie nam ją pokazać jak najszybciej no i oczywiście jestem ciekawa projemktu domu , mam nadzieję ,że uwzględniliście pokój dla najlepszej ciotki ewer , zresztą nawet jeśli nie to nie szkodzi , będę spała z tą małą kruszynką w pokoju kiedy już przyjdzie na świat , właśnie jak się czuje przyszła mama ?
- cudownie, nasza kruszynka jest coraz aktywniejsza
- aż tak?
- oj tak haha , ale ciesze się bo to znaczy , że wszystko u niej dobrze , mamy dużo rzeczy do ogarnięcia, jeśli chodzi i maleńką , będziemy potrzebować waszej pomocy
- jasne , powiedz tylko , co potrzebujesz a się zrobi
- na pewno będę potrzebowała szopingu z moją siostrą
- to wiadome bez tego ani rusz, kochanie , jednak jak na razie idziemy na kanapę pod kocyk oglądać nasz serial
Odeszłyśmy grzecznie od stołu i poszłyśmy na kanapę. Dostałam miskę owoców , i wafelków oprócz tego , pojawiło się troche niezdrowego jedzenia , w pewnym momencie małej było chyba nie wygodnie , bo tak mnie kopnęła , że aż zwymiotowałam większość tego co dziś zjadłam. Tom od razu pojawił się koło mnie i mocno przytulił. Pogroził małej ,żeby nie kopała mnie aż tak bardzo. Kiedy upewnił się , że już wszystko dobrze wrócił do projektu naszego domu , słyszałam jak o czymś dyskutuje z moim i swoim tatą. Jednak nie była to przepychanka dyskusyjna , tylko luźna wymiana pomysłów. Koniec końców i tam skończyło się na tym , że nasz projekt , został uwzględniony bez zmian. Kiedy tak leżałam z moją siostrą wybierałyśmy firanki do pokoju , łózeczko , kilka szafek , jakieś urocze ozdoby , znalazłam fotel do karmienia ale stwierdziłam , że łóżko też nam się przyda , oczywiście oświetlenie a na zakupy typu pieluszki i inne rzeczy , czy wyprawkę do szpitala , uzgodniłyśmy , że kupimy stacjonarnie w sklepie.
CZYTASZ
Współlokatorka
RomanceOna studentka medycyny która wynajmuje ekskluzywny apartament. On prawnik, który posiada własną kancelarie, trzy hotele i prywatny domek. Co się stanie gdy mężczyzna wróci z delegacji i okaże się ,że w jego mieszkaniu mieszka dziewczyna? Co okaże s...