dobry Vibe

414 10 3
                                    

Pov Wika

Idziemy do niej? - spytałam poddenerwowana

To nawet doby pomysł - odpowiedział Bartek Kubicki. Po chwili wszyscy szliśmy do Kingi Banaś i do jej nowego chłopaka

Cześć - przywitała się z udawaną radością Faustyna - widzę że całujesz się z jakimś chłopakiem - mruknęła gniewnie  Faustynka

Słuchajcie... Wytłumaczę wam to - powiedziała lekko przestraszona Kinga

Czemu to zrobiłaś!? - krzyknęłam zła

Moje uczucia do Patryka zmalały... Myślę że nie byłam nigdy w nim zakochana, a zauroczona. Jednak wiem że Patryk w głębi swojego serduszka kocha kogoś innego - odpowiedziała po czym wskazała palcem na mnie. Uśmiechnęła się do mnie i zaczęła mówić - Patryk nigdy do ciebie nie stracił uczuć. Tylko je gdzieś schował, głęboko, głęboko w sobie. Udawał że cię nie kocha ale naprawdę cię kocha. Pomyślałam że nie będę wam  przeszkadzać i dam wam prawo do miłości, bo to jest najważniejsze w życiu. Dzisiaj zamierzam z nim pogadać, zerwać. Polubiłam go, jest moim przyjacielem. Chce żeby był szczęśliwy, a ze mną nie był - dokończyła uśmiechając się lekko, był to szczery uśmiech. Miły. Po chwili stania w ciszy odeszła z jej nowym chłopakiem. Byłam bardzo zmieszana, nie wiedziałam co mam o tym myśleć

Wow - odezwałam się cicho

Nie wiedziałam że Kinga jest taka - rzekła zszokowana Faustyna

Też - odpowiedział Bartek Kubicki patrząc na Fausti - nie wiedziałem że Kinga pod skorupą plotkary i czasem toksycznej osoby jest tak naprawdę bardzo miła i szczera. Wyczuła że Wika i Patryk są dla siebie stworzeni - dodał Bartek patrząc tym razem na wszystkich

Po chwili uśmiechnęłam się, czułam się wspaniale. Chłopak którego kocham też mnie kocha... Też darzy do mnie te uczucia co ja jego. To było wspaniałe

Zwijamy się z lekcji? - spytałam uśmiechnięta

Że wszyscy? - zapytał Świeży

Wszyscy plus Patryk. Musimy go poszukać bądź napisać, nie chce mi się siedzieć w tej szkole. Jeden dzień wagarów to nic złego - odpowiedziałam patrząc na wszystkich. Wydawało mi się że spodobał im się mój pomysł

Time skip

Właśnie wychodziliśmy cicho z szkoły. Kiedy już wyszliśmy zaczęliśmy uciekać ile sił w nogach! Było super! Najlepszy moment był w tedy kiedy prawie się wywaliłam na chodniku i Patryk złapał mnie za rękę, miałam lekkie déjà vu ponieważ niedawno też się wywaliłam tylko tym razem w szkole

Miałaś uważać Wika - rzekł uśmiechnięty "klaun" tak teraz go nazywaliśmy. Namawialiśmy go do zmienienia tych dwukolorowych włosów. Myślę że dał się przekonać, sam mi mówił że znudziły mu się te włosy i że nie dają mu już takiej atencji jak wcześniej. Szczerze? Nie wiedziałam że Patryk jest atencjuszem

Jesteś atencjuszem? - spytałam zaciekawiona

Przez przeszłość taki jestem. Długa historia, może kiedyś ci ją opowiem - odpowiedział teraz już z udawanym uśmiechem. Widziałam to jak próbuję i średnio mu to wychodzi

Chcesz się przytulić? - zapytałam łagodnie

Mhm - odpowiedział po czym otworzyłam szerzej swoje ramiona w zapraszającym geście, po chwili poczułam że oparł swoją głowę na moje ramię. Tak szliśmy przytuleni do siebie jak nagle Bartek Kubicki się do nas odwrócił. Zobaczyłam że zaczyna się uśmiechać do mnie. Jednak to nie był uśmiech łagodny tylko "ship'erski" szturchnął cicho Faustynę żeby Patryk się nie połapał że coś się dzieje. Kiedy blondynka się odwróciła i zobaczyła nas prawie co nie krzyknęła, Patryk miał zamknięte oczy jednak po chwili zaczął je otwierać. Pogoniłam Faustynę i Bartka aby się odwrócili bo Patryk się "budzi". W ostatniej chwili się odwrócili

A Co Gdybyśmy? - Genzie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz