strach. szczęście. radość

376 8 3
                                    

Pov Fausti

Nie ma go już ponad 2 godziny! - krzyknęłam zestresowana patrząc na wszystkich

Hej. Spokojnie, pewnie zaraz będzie - rzekł Bartek Kubicki po czym się do mnie przytulił - nie martw się - szepnął spokojnie

Jak ja mam się nie martwić!? - odkrzyknełam

Nie musisz się martwić ponieważ przyszedłem do domu - powiedział Patryk który dopiero przyszedł do domu. Był w dobrym humorze. To oznaczało że dobrze przyjął zerwanie z Kingą

Oh... Cześć - mruknęłam po czym odkleiłam się od Bartka Kubickiego i podeszłam do brata - o czym rozmawiałeś z Kingą? - spytałam udając że nic nie wiem. W zasadzie to wszyscy udawali

Zerwaliśmy, ale w sumie to nic takiego. Nie czuliśmy się ze sobą szczęśliwie - odpowiedział uśmiechnięty

To kiedy idziesz do tego fryzjera!? - zapytała Wika która dotychczas była w kuchni ale przyszła do salonu gdzie już wszyscy byliśmy

Aż tak ci się nie podobają te włosy? - mruknął pytająco

Troszeczkę haha - odpowiedziała

No ale tak serio. To kiedy idziesz zmienić te włosy, tęsknimy za blondaskiem - powiedział Bartek Laskowski

To był... Eh dobra, nieważne - szepnął - może dzisiaj się umówie do tego fryzjera. Sam nie wiem - rzekł patrząc na wszystkich - też chyba się stęskniłem za "blondaskiem" hah - dodał po czym się krótko zaśmiał

BLONDASEK! - krzyknął Bartek Kubicki

Ja nie będę na ciebie mówiła blondasek. Wymyśle ci coś innego - powiedziała uśmiechnięta Wika

Może "misiaczku"? - spytała Hania

Nie jesteśmy razem! - odpowiedzieli w tym samym czasie

A mi się wydaje że w tym roku będziecie już razem - mruknął Oliwier

Rel - rzekła Julitka

Co wy macie z tym ship'owaniem nas? - spytał Patryk po czym siadł na kanapie. Po chwili dosiadła się Wika

Oglądamy jakiś film? - zapytała Wika patrząc na nas - jak tak to chodźcie. Obejrzymy sobie może jakiś horror? - dodała pytając się szatynka

Po chwili wszyscy już siedzieli na swoich siedzeniach. Patryk coś gadał że boi się horrorów i będzie się darł jeżeli będzie coś strasznego. Jako siostra Patryka wiem że serio boi. Się takich rzeczy, ale to raczej wszyscy już wiedzą jednak pewnie myślą że dramatyzuje i za bardzo panikuje

Pov Wika

Time skip

Oglądaliśmy w ciszy horror kiedy w pewnym momencie pojawił się dosyć straszny jumpscare, po chwili poczułam na mojej ręce dotyk zupełnie innej ręki. Był to Patryk, popatrzyłam się w jego stronę. On też się na mnie popatrzył, nagle popatrzył w dół i zobaczył że mamy złączone ręce, szybko wziął swoją dłoń po czym wzrokiem wrócił do mnie

Przepraszam - szepnął 

Nic się nie stało. Jak serio się tak boisz to możesz mnie trzymać za rękę - rzekłam szepcząc

Dziękuje - odszepnął po czym znowu zaczął oglądać film. Też po chwili do tego wróciłam, jednak nie mogłam się skupić ponieważ ciągle myślałam nad tym co się przed chwilą stało

Myślałam tak jak nagle usłyszałam krzyk Patryka. Popatrzyłam się w jego stronę, w zasadzie każdy się na niego patrzył

Mówiłem że boje się horrorów - rzekł cicho patrząc na wszystkich

Po chwili Bartek Kubicki się skapnął że trzymamy się za ręce

A co to za romanse są? - spytał uśmiechając się

Co? - zapytałam po czym spojrzałam tam gdzie Bartek. Patryk i ja trzymaliśmy się za ręce - a to nic takiego. Po prostu tak wyszło haha - dodałam po czym wziełam swoją rękę od dłoni Patryka

Takk. Bo wam uwierzę - odpowiedział

Dobrze... Możemy wrócić do oglądania filmu? - zapytał się Patryk patrząc na wszystkich

Okej - rzekła Faustyna po czym się odwróciła i włączyła z powrotem film

Popatrzyłam na Patryka, po chwili on też się na mnie popatrzył. Uśmiechnęliśmi się do siebie po czym "zaplątaliśmy" nasze ręce. Tak się trzymaliśmy za ręce do końca seansu

Time skip

Naprawdę było super! Dzięki za dzisiaj - powiedziała Hania która zakładała buty

Muszę się zgodzić z Haniulą. Było superaśnie! - rzekła Julitka patrząc na Faustynę

To co? Kiedy to powtarzamy? - spytał Bartek Kubicki

Myślę że gdzieś w wakacje - odpowiedział Patryk

Czekaj... Kiedy są wakacje? - zapytałam patrząc na wszystkich

Gdzieś za miesiąc, mamy teraz końcówke kwietnia - odpowiedział Oliwier

Zaniedługo - mruknął Patryk

W czerwcu zamierzamy w ogóle chodzić? - spytał Świeży - ja raczej nie będę chodził  - oznajmił po chwili

Ja napewno nie będę chodził, to tylko strata czasu - odpowiedział Patryk

No to w czerwcu nie chodzimy - rzekł Bartek Kubicki

Wiecie co. Ja już będę szedł, do jutra! - krzyknął Oliwier po czym z wyszedł

Dobra, miło się gadało ale też musimy iść. Pa - mruknął Świeży po czym z Hanią wyszli

Dzięki za dzisiaj. Pa! - krzyknął Qry po czym razem z Przemkiem poszli

No to ja też. Paa - powiedziała Julitka

Do jutra! - krzyknął Bartek Kubicki

No i zostałam sama. Kończyłam zakładać buty, kiedy wreszcie skończyłam je zakładać Fausti się ze mną pożegnała i poszła na górę do swojego pokoju. Został tylko Patryk który był oparty o framugę drzwi do przed pokoju

Dobra... To pa - rzekłam do Patryka po czym miałam już wychodzić. Jednak się powstrzymałam, stałam jakieś 10 sekund przed drzwiami jak nagle wpadłam na pewien pomysł - dziękuje za dzisiaj - powiedziałam po czym podbiegłam do Patryka i go przytuliłam

Też dziękuje - mruknął po czym oddał przytulasa. Tuliluśmy się dobre 5 minut, jednak postanowiłam zakończyć już to

I pamiętaj - rzekłam - zadzwoń do fryzjera i się omów, chce żeby wrócił mój stary blondasek - dodałam patrząc na chłopaka. Podeszłam do drzwi i miałam już chwycić za klamkę jednak usłyszałam głos

Zapamiętam - powiedział - może dzisiaj zadzwonię i się umówię, też szczerze mam dość tych włosów - dodał. Uśmiechnęłam się lekko w jego stronę po czym wyszłam z domu w którym przed chwilą się znajdowałam. To był udany dzień, mam nadzieję że będzie ich więcej i więcej

895 słów

A Co Gdybyśmy? - Genzie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz