Pov. Sunoo
~skip 2 tygodnie~Dziś jest cudowny dzień. Od razu po przebudzeniu mam świetny humor, poniewaz Riki idzie w końcu do szkoly!
Tak bardzo sie ciesze, ze po przeszczepie jest juz wszystko okej. Riki czuje sie naprawde dobrze, a nowe serce sprawdza się wręcz świetnie. Nie ma żadnych skutków ubocznych, ani powikłań po zabiegu, co wskazuje tylko na dobrą przyszłość.
Aktualnie kończę układać swoje włosy, gdy nagle słyszę intensywne pukanie do drzwi od mojego pokoju. Odpowiedziałem tylko ciche "proszę", a po chwili zauważyłem mojego uśmiechniętego chłopaka.
-Hej słońce - podszedł do mnie i złożył krótki pocałunek na moich ustach.
-Hej, co tu robisz tak wcześnie? Aż tak bardzo się za mną stęskniłeś? To do ciebie nie podobne żeby się nie spóźniać - zaśmiałem się, co zrobił też on.
-Trochę się stresuje, ale mam nadzieje że nauczycielki mi troche odpuszczą, bo nie dam rady tego wszystkiego nadrobić - powiedział rzucajac mi sie na łóżko, ja na to tylko przytaknalem - Wlasnie! Brales leki?
- Tak, brałem przy sniadaniu, a ty? - spytalem o to samo.
-Tak! - powiedzial szybko, na co sie zasmialem.
- Dobra, jestem gotowy. Idziemy? - chlopak nic nie odpowiedzial tylko kiwnal glowa, na co ruszylismy do wyjscia.
***
Kiedy przekroczyliśmy prog szkoly wszyscy sie na nas spojrzeli. Na ich twarzach widnial usmiech. Glownie patrzyli sie na Rikiego, ale sie nie dziwie. Ciesze sie, ze wszystko wraca do normy.
***
Lekcje minely dzis wyjatkowo szybko. Tak jak myslalem, Riki ma teraz nieco ułatwienia. Nie ma na niego bardzo dużego nacisku, a nauczyciele oszczędzają mu takie cos jak pytanie czy niezapowiedziane kartkówki, czego mu zazdroszcze.
-Idziemy gdzieś? - spytal mnie Riki kiedy wyszlismy ze szkoly
-Mozemy isc do mnie, jesli to nie problem. - zaproponowalem.
-Jasne - odpowiedzial, po czym skierowalismy sie do mojego domu.
***
Gdy weszlismy do domu, od razu obczailem czy jestesmy aby napewno sami. Kiedy mialem juz pewnosc zaprosilem chlopaka do salonu i wlaczylem telewizje.
-Chcesz cos do picia?
-Mozesz mi nalac narazie wody.
-Okeej - po chwili wrocilem ze szklanka pelan wody - Prosze, krystaliczna woda prosto z butelki ze sklepu dla Nishimury Rikiego.
Chlopak zaczal sie smiac, co zrobilem tez ja. Kiedy sie uspokoilismy chkopak w koncu mogl spokojnie napic sie wody.
-Co chcemy robic? - spytalem.
-Mozemy jakies zdjecia zrobic, bo widac pustki na naszych profilach, a potem obowiazkowo sie przytulamy! - powiedzial podekscytowany Riki, na co sie lekko zasmialem.
-Zdjecia to super pomysl, ale z tym przytulaniem to nie wieem...
-Prosze!! - powiedxial blagalnie chlopak.
CZYTASZ
I've got my eye on you..~||~Sunki
FanfictionKim Sunoo - 17 letni chłopak z trudną przeszłością Nishimura Riki - problematyczny 17 latek z nieciekawą sytuacją w domu.. Nawiązują dobrą relacje poprzez aplikacje Instagram, kiedy potem okazuje się, że będą chodzić do tej samej szkoły.. Jak potocz...