Najebaliśmy sie w trzy dupy

303 23 11
                                    

Pov: Jay

Wszyscy byli najebani w trzy dupy. Zrobiło się trochę nudno, więc
wpadłem na pomysł żebyśmy się trochę rozkręcili i zagrali w butelkę na co wszyscy przytaknęli.

Pierwszy zakręciłem ja i wypadło na Heeseunga

-Pytanie czy wyzwanie? -spytałem.

-pytanie - odpowiedzial bez zastanowienia.

-masz kogoś na oku? - poruszyłem znacząco brwiami.

-można tak powiedzieć -powiedział po czym zerknął lekko na jake'a, na co lekko sie zdziwilem.

***

Graliśmy tak aż w końcu butelka padła na Sunoo.

-Pytanie czy wyzwanie? -zapytał Niki

-Może byc...pytanie! - odpowiedzial z entuzjazmem.

-No wiec czy byłeś kiedyś w związku?- po usłyszeniu pytania Sunoo się lekko spiął. Bylo widac ze pytanie bylo dla niego troche niezreczne, przez co poslalem mu współczujace spojrzenie.

-Byłem, ale nie wspominam tego dobrze- powiedział zniesmaczony.

Bawiliśmy się tak jeszcze przez jakąś godzinę, lecz Sunoo od tamtego pytania cały czas wydawał się zamyślony.

W pewnym momencie stwierdziliśmy ze obejrzymy coś i pójdziemy potem spać.

Pov: Sunoo

Siedzieliśmy wszyscy w salonie. Niektórzy siedzieli na kanapie, a reszta była zmuszona usiąść na podłodze. Ja usiadłem na podłodze pomiędzy Heeseungiem i Nikim.

Od dzisiejszego zajścia Hee bardzo mnie pilnuje. Jest miły i troskliwy. Zrozumiał, ze jest mi ciężko z tym wszystkim i próbuje za każdym razem odtrącać mnie od złych myśli.

Za to dzisiaj z Nikim mało rozmawialiśmy. Nie wiem jak to ująć w słowa, ale on starał się mnie...unikać? Nie wiem.. Ale mam nadzieje ze ja temu nie zawiniłem w żadnym stopniu.

-No to co? Horror! - krzyknął zadowolony Jay wracając z kuchni i prawie się przy tym wywalając. Nie dziwie mu się, wszyscy byliśmy trochę upici lekko ujmując.

-Musimy oglądać horror? - spytałem się innych.

-A co, boisz się? -powiedział prześmiewczo Jay.

Ja tylko przełknąłem głośno ślinę i odpowiedziałem ciche „nie".

Chłopaki wybrali jakiś horror oparty na paranormalnych zjawiskach, no świetnie...

***

Minęło dopiero pare minut filmu.. nie wydawał się jakoś bardzo straszny..

-AAA! - no i wykrakałem.. Jebany jumpscare wyskoczył, przez co się krzyknąłem i wtuliłem się w Rikiego... Ja się wtuliłem w Rikiego?!?

-P-przepraszam.. - powiedziałem cicho do niego, na co się na mnie spojrzał i spytał:

-Boisz się? - dalej utrzymywał szept, ja tylko kiwnąłem twierdząco głowa - Chlopaki, my idziemy do gościnnego, bo Sunoo się źle poczuł. - powiedział głośniej, złapał mnie za rękę i razem poszliśmy do pokoju.

***

-Dlaczego? - spytałem kiedy usiedliśmy na łóżku.

-Co dlaczego? Coś cię trapi? -zapytał z troska w głosie.

-Dlaczego dzisiaj mnie ignorowałem? Coś źle zrobiłem? - spytałem prosto z mostu.

-Nie. Ja po prostu- aish, Sunoo ja jestem zazdrosny.. - powiedział patrząc mi w oczy.

-O mnie? - spytałem z uśmiechem, alkohol zaczął znowu działać.

-No nie wiesz, o twoją siostrę, No o ciebie! - powiedział wywracając oczami.

-Ale czemu? Przecież nie jesteśmy razem ani nic, nie wiem o co ci cho- nie zdążyłem dokończyć bo Niki zakrył mi usta.

-Sunoo, porozmawiamy jak wytrzeźwiejesz, kładź się spać. - powiedział poważnie. Ja tylko przytaknąłem, oderwałem jego rękę od mojej twarzy i położyłem się pod kołdra zamykając oczy - Dobranoc Sunoo.. - ja tylko cicho mruknąłem, a potem odpłynąłem do krainy morfeusza..

Pov. Riki

Zobaczyłem jak chłopak usypia. Prawie się wyglądałem ze coś do niego poczułem... Aish..

Zacząłem nagle go głaskać po włosach, są takie miękkie~

Dzisiaj jak patrzyłem na niego i Heeseunga czułem się.. odrzucony? Albo zazdrosny.. Nie mam pojęcia...

Nigdy nie czułem nic do chłopaka, w przeszłości miałem tylko dziewczyny.. Ale to nie to samo. Sunoo mnie.. pociąga? Zawsze kiedy jest przy mnie czuje się komfortowo i przyjemnie. Mam nadzieje, ze nie tylko ja się tak czuje

-Ehh Sunoo, co ty ze mną robisz.. - powiedziałem cicho głaszcząc jego włosy. Postanowiłem ze zejdę do chłopaków, wiec cicho jeszcze raz powiedziałem „dobranoc" i nie wiem co mnie podkusiło, ale dałem mu całusa w czoło. Po chwili wyszedłem z pokoju cicho zamykając za sobą drzwi. Wziąłem kilka głębokich oddechów i zszedłem na dół.

-Co tak długo? Pół filmu was ominęło! -krzyknął Jake.

-Sunoo śpi, źle się poczuł przez ten wasz alkohol. - powiedziałem oschle po czym usiadłem na podłodze.

~~~ Skip Time rano ~~~
Pov. Sunoo

Obudziłem się z mocnym bólem głowy. Ledwo pamietam to, co wczoraj się działo. Pamietam tylko nasza rozmowę z Rikim.. Jest o mnie zazdrosny? Miłe z jego strony..

Po rozmyślaniu usiadłem na łóżku, przeciągnąłem się o powoli skierowałem się do kuchni, gdzie zastałem wszystkich.

-O hej Sunoo! Już wszystko okej? - spytał jako pierwszy Heeseung.

-Tak, jest okej. Będzie coś na śniadanie? - spytałem z nadzieją, ze każdy będzie musiał zrobić sobie sam, dzięki czemu będę mógł uciec pod pretekstem pomocy dla mamy i nie będę musiał jeść śniadania.

-Tak, zrobiłem jajka sadzone i tosty -powiedział Jay. No kurwa mać.

Usiadłem niechętnie przy stole ze smutną miną, co zauważył Heeseung, który po chwili wyszedł z kuchni.

Patrzyłem na ten talerz przez jakiś czas aż w końcu przyszedł Heeseung i powiedział:

-Sunoo twoja mama dzwoniła ze musisz już iść i jej w czymś pomoc

Od razu wstałem z uśmiechem od stołu i żegnając się z resztą skierowałem się do drzwi a za mną Hee.

-serio moja mama dzwoniła?

-nie, ale widziałem jak niechętnie na to patrzyłeś

-o Boże jak ja ci dziękuje

-tylko wiesz ze masz coś zjeść w domu

-oczywiście -powiedziałem uśmiechnięty i żegnając się poszedłem do domu.

~~~~~~~~~
Ogólnie planujemy potem zacząć pisać kolejną książek. Tylko tym razem jaywon

Ogólnie chciałam żeby rozdział nazywał się „najebaliśmy się w trzy dupy" ale ten dziad (czyt. moja przyjaciółka) kazała mi dać „zazdrosny?"

Ogólnie to zmieniłam ten tytuł XD

I've got my eye on you..~||~Sunki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz