Epilog

350 24 33
                                    

~~~3 lata później~~~

Od tamtego zdarzenia Riki postanowił ze nigdy się już nie zakocha. Zawsze sobie powtarzał albo Sunoo albo nikt.

Często odwiedzał grób ukochanego oraz most na którym została przyczepiona tabliczka z opisem sytuacji oraz zdjęciem Sunoo i Rikiego. Przechodząc tamtędy cały czas widzi te spojrzenia różnych osób ze smutkiem oraz żalem w oczach.

Od tamtego zdarzenia miejsce to stało się bardzo popularne. Każdy Koreańczyk juz wiedział o strasznym jaki i smutnym zdarzeniu. Wiele zaciekawionych turystów przyjeżdżało tu by zobaczyć grób oraz most.

Cała grupa do tej pory nie mogła uwierzyć w to co się stało te trzy lata temu. Mimo iż życie toczyło się dalej oni nigdy nie zapomnieli o swoim najlepszym przyjacielu bądź ukochanym i zawsze odczuwali tą pustkę na spotkaniach.

Nigdy nie przyszło im do głowy, a szczególnie Rikiemu, ze tak zakończy się ich wspólne życie z Sunoo..

Ojciec Sunoo poszedł do więzienia za nękanie, przemoc i groźby wobec dziecka. Na razie ma wyrok na 5 lat, ale będą jeszcze sprawy w sądzie i jest możliwość, aby został na dłużej za kratkami.

Kiedy dowiedział się o śmierci syna widać był dosyć zdziwiony, lecz dalej miał na to wywalone. Przecież sam mu groził zamordowaniem, prawda?

Każdy z chłopaków starał się opanować emocje, lecz te trzy lata minęły za szybko jak dla nich. Dalej nie mogą się pogodzic ze stratą chłopaka. Bardzo często na spotkaniach przesiadują obok jego grobu. Może to dziwne? Oni jednak się tym nie przejmują.

W szkole po fakcie straty ucznia była wygłoszona przemowa na sali gimnastycznej. Tam, gdzie Sunoo miał szafkę jest powieszony jego portret, a pod nim uczniowe często kładą kwiatki czy małe świeczki tylko dla tego, aby dalej upamiętniać chłopaka.

Pov: Sunoo

Przez cały czas ich obserwuje. Wiem ze to ich mocno zabolało, ale mi tutaj jest lepiej. Nie czuje już bólu ani smutku. Nie czuje przygnębienia ani strachu.

Widzę tez ze jest im cieżko szczególnie Rikiemu. Często przesiadują przy moim grobie. Zapalają znicze, kładą jakieś kwiaty i inne ozdoby.

Jestem z nich bardzo dumny szczególnie z Rikiego. Mimo mojej „śmierci" nadal starają się cieszyć życiem i tego właśnie chciałem by nadal sobie radzili i śmiali się beze mnie.

Będę tu czuwał nad nimi i ich pilnował. A może kiedyś się jeszcze spotkamy tylko ze tutaj? Cóż może kiedyś...

~The End?~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Doszliśmy właśnie do końca książki?

Chcemy podziękować wam za wszystko i za to ze to przeczytaliście <33

Bardzo dziekujemy tez osoba, ktore byly tak bardzo aktywne w komentarzach i glosowaly na rozdzialy! Nawet nie wiecie jak nas to motywowalo do dalszego pisania

Teraz będziemy pisały jaywon i mamy już z 10 rozdziałów wiec dokończymy i wstawimy. Pojawi sie napewno informacja przed samym wstawieniem ksiazki!

Jeszcze raz dziękujemy i widzimy się przy następnej książce<3

I've got my eye on you..~||~Sunki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz