【---◇✫◈✫◇---】
Cały wczorajszy wieczór myślałem o tym kim Dream dla mnie jest. Wtedy jak go pocałowałem u niego w pokoju... Cholera. Ja go chyba kocham. Zostało nam tak niewiele czasu, muszę mu to powiedzieć. Boje się ale musze.
Wyszłem z domu i udałem się do szkoły. Cały brzuch bolał mnie od stresu. Powiem mu to po lekcjach.
【---◇✫◈✫◇---】
Gdy zobaczyłem mojego przyjaciela w szkole, odrazu sie spiąłem, jednak postanowiłem udawać, że wszystko jest okej i nic mnie nie stresuje. Zaczęliśmy gadać i zaraz potem dołączył się do nas Nick. Z nim też musze pogadać i powiedzieć mu o moich zamiarach.
W całej szkole zabrzmiał dzwonek a uczniowie zaczęli biegać po korytarzu aby odnaleźć swoją klasę. Ja stałem jak słup i nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Czułem jakbym dosłownie wyszedł z siebie i stanął obok. Nie docierało do mnie nic dopóki szatyn nie złapał mnie za ramis i spytał czy wszystko dobrze.
Na lekcji nie mogłem się skupić na głupim zadaniu i wpatrywałem się w zeszyty jak głupek. Chce jak najszybciej porozmawiać z Nick'iem. Gdy wkońcu doczekałem się dzwonka, wyszłem z klasy jak najszybciej i odnalazłem mojego przyjaciela.
-Nick!- krzyknąłem.
-George spokojnie. Co sie stało?
-musimy pogadać.
-jasne słucham.- musiałem się streszczać, bo przerwa jesst krótka.
-ja już wiem kim jest dla mnie Dream i po lekcjach mam zamiar mu to powiedzieć.
-jestem dumny George.- uśmiechnął się. część mojego stresu ze mnie uleciała.
-dziękuje za pomoc.- mocno go przytuliłem i poszłem pod klasę.
【---◇✫◈✫◇---】
To jest już ten moment, w którym rozbrzmiewa ostani dzwonek w tygodniu a wszyscy nastolatkowie się cieszą, oprócz mnie. Niby czekałem na ten moment cały dzień a teraz czuje, że nie dam rady.
Wyszłem przed budynek aby poczekać na Dream'a. Naszczęście kończy dziś lekcje tak samo jak ja więc nie muszę długo stać.
-Dream.- zawołałem go ręką.
-tak?- jest taki uśmiechnięty i swobodny.
-możemy się przejść?
-oczywiście George.
Byliśmy już dawno poza terenem szkoły a nie odezwaliśmy sie do siebie słowem. Zaproponowałem mu abyśmy usiedli na jednej z ławek.
-Dream musze ci coś powiedzieć.- strasznie się spiąłem co musiał zauważyć, bo złapał mnie za rękę.
-wal prosto z mostu, nie stresuj się.- powiedział tym swoim łagodnym głosem.
-kocham cię Dream.- czułem się taki wolny.. jestem z siebie dymny, że dałem radę.
Patrzyłem na wyraz twarzy blondyna. Był zdziwiony i sie wsumie nie dziwię. Patrzyliśmy sobie w oczy przez minutę po czym Dream objął moją twarz swoimi dłońmi i pocałował mnie. Nie musze chyba mówić, że było bardzo przyjemnie.
-ja ciebie też George.- powiedział i mnie przytulił.
Siedzieliśmy tak może 10/15 minut, szczerze to czasu nie liczyłem. Dream pot zaproponował mi abyśmy poszli do niego i się zgodziłem. Napisałem tylko mamie, że nie wracam na noc i aby sie nie martwiła.
【---◇✫◈✫◇---】
-idź do mojego pokoju ja zaraz przyjdę.- zwrócił się do mnie blodnyn i zniknął w kuchni.
Poszłem do jegi pokoju i położyłem się na łóżku. Zamknąłem oczy i myślałem nad tym co się stało. Jestem z siebie cholernie dumny, że dałem rade. Teraz będzie już dobrze. Czułem się teraz taki swobodny. Nawet nie usłyszałem kiedy Dream wszedł do pokoju.
-więc co chcesz robić?- zapytałem i usiadłem poklepując miejsce obok mnie.
-szczerze? Przespać się z tobą. Tyle mi wystarczy.- uśmiechnął się, ale jego mina zaraz się zmieniła.- znaczy się nie że robić coś takiego.. wsensie spać.. wiesz o co chodzi!?- speszył się i zakrył rękami twarz.
-jesteś głupi wiesz o tym.- zaśmiałem się i zacząłem dźgać go palcem po brzuchu.
-nie tak bardzo jak ty.- odpowiedział i rzucił się na mnie. Ten skurwiel zaczął mnie łaskotać, przecież wie, że tego nienawidzę.
-DREMM!- Ledwo mówiłem, bo nie mogłem przestać się śmiać.
Ten debil by nie przestał gdyby nie to, że jego mama weszła do pokoju. Zastała nas... W dość dziwnej pozycji, ale nieważne.. zapytała się tylko coś Dream'a i wyszła uśmiechając się.
-wiesz, że to mogło dziwnie wyglądać?
-ee tam.- machnął ręką i położył się na łóżku.
Przez reszte wieczoru Dream uczył grać się na gitarze a ja mu w tym pomagałem. Myślę, że ma to coś i gdyby znalazł więcej czasu to grałby bardzo dobrze.
ᵍᵒᵒᵈᵇʸᵉ ᵐʸ ᵈʳᵉᵃᵐ
CZYTASZ
Goodbye MY Dream | ᵈʳᵉᵃᵐⁿᵒᵗᶠᵒᵘⁿᵈ
Teen FictionNie każdy wierzy w bratnie dusze, jedni mówią że to głupota i wymysły a inni, że przeznaczenie, ale co gdy przeznaczenie poprowadzi nas na kraniec dachu? Co powiecie na to gdyby książka kończyła się słowami "we were born to die"? Start 06.08.2023...