Rozdział 2,, To Ona... "

733 12 8
                                    

Zobaczyłam ją... Sofie Annabelle Smith kobietę która wiele lat temu była moją przyjaciółką, osobą która pomagała mi we wszystkim i wspierała oraz zawsze podnosiła z najgorszych momentów mojego życia.
-Sofia!? - krzyknęłam ze zdziwienia
-Nala, jestem zaskoczona że to właśnie ty chcesz pracować w mojej firmie. Uśmiechnęła się delikatnie i powoli do mnie podeszła, położyła rękę na moim policzku i delikatnie po nim przejechała
A ja poczułam dziwne podniecenie ale przecież nie mogłam czegoś czuć do mojej byłej przyjaciółki nie mogłam.

-ja nie wiedziałam że to twoja firma.. - Powiedziałam lekko speszona i zaskoczona, kiedy składałam papiery żeby pracować w tej firmie nigdzie nie było umieszczone że właścicielką oraz szefową jest Sofia Annabelle Smith.

Domyślam się że nie wiedziałaś o tym, kiedy zobaczyłam twoje podanie żeby tu pracować kazałam zataić tą informację
Chciałam zobaczyć twoją minę - powiedziała spokojnie i z minimalnym sarkazmem.

-Dlaczego to zrobiłaś!? - krzyknęłam wkurwiona

- Chciałam zobaczyć twoją reakcje słonko - powiedziała spokojnie i przejechała otwartą dłonią po moich piersiach zatrzymała rękę na jednej z nich, zaczęła je masowa, ściskać, robić kółka i delikatnie naciągać.
-C-co ty robisz - zapytałam lekko przestraszona a jednocześnie podniecona tym co robi, kobieta jednak nie przestawała a z moich ust zaczął wydobywać się cichy jęk, kiedy Sofia to zobaczyła bez wahania zaczęła jeździć po mojej kobiecości, robiła kółka, jeździła do góry i w dół. Po 5 minutach przestała i popatrzyła na mnie
-gdybym mogła zaczęła bym cię pieprzyć tu i teraz ale nie wypada w pracy.
Po tych słowach Sofia wyszła i zostałam sama, siedziałam jak za murowana nie wiedziałam co się właśnie stało, Sofia ta Sofia moja dawna przyjaciółka właśnie sprawiła że się podniecałam i to bardzo, chciałam żeby znowu to zrobiła.. Poczuć ją jej usta, jej delikatny dotyk.. Muśnięcia...
Ja się chyba zakochałam!... Kurwa.. To nie możliwe...zakochałam się w mojej przyjaciółce cholera!.... Upadłam na kolana byłam w rozsypce, nie wiedziałam co mam robić... znałam się z Sofią od dziecka... I nigdy nie miałam do niej pociągu... Dlaczego akurat teraz.. Dlaczego teraz poczułam ogromne podniecanie z jej strony....
Ale czy to koniec? Czy uda mi się to powstrzymać...? Czy nasza przyjaźń przetrwa...albo co więcej.. Cholernie chciałam żeby było coś więcej.. Ale czy napewno tego chce?

kochanka SzefowejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz