Sofii
Minęły 2 tygodnie od kąd zapytałam Nale czy zostanie moją dziewczyną, było nam razem dobrze wszystko się już układało było jak w bajce aż do pewnego dnia...
Tego dnia wstałam wcześniej niż zazwyczaj, poszłam do kuchni i zobaczyłam Nale która robiła śniadanie przytuliłam się do niej od tyłu a ona się lekko uśmiechnęła
-jak się spało skarbie? - zapytała uśmiechnięta
-bardzo dobrze kochanie-odpowiedziałam z jeszcze większym uśmiechem na twarzy
-skarbie - zapytała nie pewnie Nala
-Tak? - zapytałam
-bo moja mama chce do nas przyjechać - powiedziała
Zamurowało mnie, znałam mamę Nali i wiedziałam że jest cudowną kobietą itp ale bałam się że zrobię coś nie tak albo coś zjebie czy coś...
-oczywiście - powiedziałam zdenerwowana
-Serio?! - zapytała z podekscytowaniem
-tak.. Twoja mama jest cudowna - powiedziałam zgodnie z prawdą ale też trochę z kłamstwem
-to super! Pojadę na zakupy i zrobię coś pysznego - powiedziała z szerokim uśmiechem na twarzy
-a kiedy ma przyjechać? - zapytałam
-jutro-odpowiedziała od razu
-jutro... - odpowiedziałam zdenerwowana
-to nie problem chyba - powiedziała dość zła
-nie oczywiście że nie - oczywiście że tak... Nie chciałam tak szybko tego spotkania
-cieszę się - powiedziała - to ja pojadę na zakupy - oznajmiła i pocałowała mnie w policzek i poszła na górę
Usiadłam na kanapę i zaczęłam myśleć jak się wymigać z tego ale tak żeby Nala nie była na mnie zła, siedziałam tak dobre 15 minut kiedy moja ukochana zeszła na dół z uśmiechem
-Kochanie.. Bo ja jutro się spóźnię na to spotkanie z twoją mamą - skłamałam
-dlatego? - zapytała
-bo mam pracę - znowu skłamałam ponieważ teraz nie miałam jej wcale
-czyli praca jest ważniejsza? - zapytała ewidentnie zła na mnie-Nie ale po prostu muszę to skończyć - powiedziała denerwując się
-Sofi kurwa... Ty zawsze masz pracę zawsze coś kiedy chce zrobić coś dobrze a ty znajdujesz wymówki - powiedziała wręcz wściekła
-nie znajduje - odpowiedziałam lekko zirytowana
-znajdujesz! Znasz moją mamę zachowujesz się tak jak byś nie chciała wogule jej widzieć! To moja mama też chcę mieć dla niej czas chce żebyś ty miała z nią dobrą relacje! - krzyknęła z łzami w oczach
-Nala.. - odpowiedziałam już smutniejszy głosem
Nie odpowiedziała mi po prostu wyszła trzaskając drzwiami... Miałam wyrzuty sumienia że tak to załatwiłam bo ona się starała...wzięłam wino z szafki i zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Gabby.. Która zjawiła się w niecałe 5 minut.
-o co tym razem się pokłóciłyście? - zapytała gabby
-bo ona chciała żeby jej mama przyjechała do nas ale ja się boję.. - Powiedziałam popijając wino
-Sofii nie możesz tak - powiedziała - nala chce dobrze musisz się otworzyć przed nią - oznajmiła
-masz rację - powiedziałam, kiedy nagle zawirowaał mi telefon
-halo? - zapytałam-Pani Sofia Smith? - zapytał męski głos
-Tak to ja coś się stało? - Zapytałam
-Pani dziewczyna Nala Wilson miała wypadek - oznajmił
W tym momencie zwalił mi się cały świat.....
CZYTASZ
kochanka Szefowej
Romance23 letnia Nala Wilson pracuje w wielkiej firmie w Nowym Yorku, dziewczyna pochodzi z nie wielkiego miasteczka w Hiszpanii Potes. Nala poznaje 29 letnią Sofie Smith szefową firmy w której pracuje, kiedy Sofia zobaczyła Nale odrazu przypomniało jej...