kochanka Szefowej

rozdział 23 ,, Zemsta to lekarstwo"

Gabriella Adams:

Wyszłam ze szpitala, byłam wściekła..jak mój skalany syn i mąż mogli mnie zostawić! Przez 29lat gotowałam dla niego później urodziłam mu syna a teraz nawet ten nie wdzięczny gówniarz powiedział jak bardzo mnie nienawidzi! To wszystko winna tej Nali! Małej suki która wpierdoliła się do naszej rodziny nie Proszona! Morgana to by była idealna żona dla mojego syna, została lekarzem ale niestety wyszła za mąż za jakiegoś biznesmena Colina . Muszę się jej pozbyć tylko jak? Próbowałam już wszystkiego , złośliwości , krytyki, porównywałam ją do mojej niedoszłej niestety synowej ale to nie pomogło nawet przeżyła ten wypadek ona i jej bachor! Codziennie się modliłam żeby zdechła ale to na nic. Pozbędę się jej chodź by nie wiem co!. Pokochałam do domu żeby się spakować i pojechać do najbliższej mi osoby która mnie przygarnie i nie to nie byli moi rodzice ani rodzeństwo którego nie mam a nawet to nie była moja przyjaciółka tylko mój kochanek, miał na imię Liam miał 27lat był prawnikiem oraz uwielbiał starsze kobiety i tak zdradzałam mojego męża od 4-5lat nie kochałam go już chciałam czegoś nowego kogoś młodszego i bardziej aktywnego seksualnie.

Zapukałam do dzwi Liama a ten od razu je otworzył.

-Gabriela? A co ty tu robisz?-zapytał lekko zaskoczony

-Mój mąż chce rozwodu ,mój syn nienawidzi mnie bo jego narzeczona miała wypadek a ja jej nie lubię-powiedziałam wyruszając ramionami

-Okej rozumiem -powiedział nie wzruszony

-Musze wymyśleć jak się jej pozbyć żeby Nate ożenił się z córką tego inwestora na którym ci tak zależy-Powiedziałam

Tak od dawna planowaliśmy z Liamen to żeby mój syn ożenił się z inwestorem na którym mu bardzo zależało, dziewczyna miała na imię Blair Witch jej ojciec Tom Witch był bardzo wpływowym biznesmenem który mógł uczynić Liama bogatym a gdybym była żoną Liama była bym ustawiona do końca życia! i tak mój mąż też jest dość bogaty ale on zna mnie za dobrze i wie że umiem rozwalać pieniądze na torebki,buty itp ale mój kochanek nie znał mnie aż tak dobrze więc mogła bym go łatwo wykorzystać.

-tylko jaką mamy pewność że Nate ożeni się z Blair kiedy Nala odejdzie?-zapytał

- w tym moja już głowa-oznjamiłam

-no dobrze -Powiedział niechętnie

Liam od zawsze wiedział o moich planach pozbycia się jej ale nigdy nie powiedział że mu się to nie podoba on po prostu się nie wtrącał ani nie komentował tylko zazwyczaj się pytał czy wszystko dobrze itp i za to go lubiłam a Aron? On wiecznie o to pytał co robię, po co , dlaczego itp zawsze coś komentował mimo to kochałam go ale kiedy poznałam Liama wszystkie uczucia wyparowały

- oby ona i ten dzieciaki kiedyś zdechli-poowiedziałam nagle

- Gabi ale tak szczerze co ona ci przeszkadza?-zapytał

- Eh.. kiedyś przyjaźniłam się z jej matką, w liceum podobał mi się taki chłopak miał na imię Harry i to on jest ojcem tej całej nali ale zmarł wolał wsiąść za żonę Lindę niż mnie-odpwiedziałam

-Rozumiem - odpowiedział

-Dlatego chcę zemsty.- powiedziałam

Zemsta to najlepsze rozwiązanie, zemszczę się na Lindzie tym że straci córkę młodszą ale córkę.

Zemsta to uczucie spokoju wtedy ucieka cały ból i cierpienie a ja nie chciałam cierpieć.

rozdział jednak wychodzi dziś miłego czytania ♥️😘