Rozdział 25

69 12 6
                                    

Pov Rose

Po wyjściu dziewczyn zostałam sama z Yoongim w domu. Przyznam, że po wczorajszej nocy z chłopakiem czułam sie wspaniale. Yoongi okazał mi wiele wsparcia i uświadomił mnie, że jestem bardzo wartościową osobą. Nie sądziłam, że ktoś zwykłą prosta rozmową może tego dokonać. Oczywiście między nami nie odbyła sie tylko rozmowa. Nasze porządanie wskoczyło do góry, jednak nie zdecydowaliśmy się przejść do tego kroku więc skończyło się tylko na poznawaniu naszych ciał co i tak doprowadzało nas do szaleństwa.

Yoongi : O czym tak myślisz różyczko? - zapytał.

Rose : O tym jak było mi cudownie wczoraj. - uśmiechnęłam się.

Yoongi : To może jakiś film i wtulisz się kolejny raz we mnie? - zapytał z cwanym uśmiechem.

Rose : Bardzo kusząca propozycja Panie Min. - uśmiechnęłam się.

Yoongi : Może jakiś horror? - zapytał.

Rose : Dobrze wiesz, że się boje. - powiedziałam.

Yoongi : A myślisz, że o co mi chodzi? - zaśmiał się.

Rose : Jesteś okropny. - powiedziałam.

Yoongi : Wczoraj mówiłaś coś innego. - zaśmiał się.

Usiadłam z chłopakiem na kanapie. Yoongiemu nie dało się przegadać do rozumu i włączył jakiś horror. Nie miałam nawet pojęcia jaki bo od razu wiedziałam, że nie zobaczę ani sekundy bo sama muzyka doprowadzi mnie do strachu. Wtuliłam się w chłopaka jak tylko mogłam, a ten gładził mnie subtelnie swoją dłonią po plecach. Była bym głupia mówiąc, że nie sprawia mi to przyjemności.

Przymknęłam z przyjemności oczy i zaciągałam się cudownym zapachem chłopaka.

Yoongi : Miałem taki plan, a Ty chcesz sobie drzemke uciąć? - zapytał.

Spojrzałam na chłopaka nie przestając się do niego przytulać.

Yoongi : Rosie nie patrz na mnie takim wzrokiem bo za chwilę nie wytrzymam. - powiedział.

Rose : Jakim ? - zapytałam spoglądając na niego.

Yoongi : Właśnie takim. - powiedział.

Po tych słowach Yoongi zlapał mnie za ramiona i wpił sie w moje usta. Całował mnie z czułością i delikatnością. Oddawałam każdy pocałunek czując jak moje ciało co raz bardziej zaczyna się gotować. Byłam rozpalona z podniecenia więc odepchnełam od siebie chłopaka, który zerknął na mnie pytającym wzrokiem. Uśmiechnęłam się w jego stronę wchodząc na jego uda atakując jego usta na nowo. W między czasie zaczęłam dłońmi jeździć po jego brzuchu, po czym złapałam za końce jego koszulki i zaczęłam ją zdejmować.

Yoongi uśmiechnął się na to co właśnie robiłam i nie chciał być mi dłużny więc po chwili i moja bluzka trafiła na podłogę. Chłopak przejął nade mną kontrole i delikatnie ułożył moje ciało na kanapie nie przestając mnie całować. Moje dłonie badały jego ciało, aż dotarły do sprzączki od paska. Zaczęłam ją odpinać pozbawiając go spodni.

Yoongi : Różyczko wiesz, że jak zacznę to nie będzie odwrotu. - powiedział.

Rose : Więc na co czekasz ? - zapytałam.

Nasze podniecenie w tym momencie skoczyło w górę. Same pocałunki wraz z dotykiem doprowadzały nasze ciała do obłędu, a z naszych ust wydostawały się ciche jęki, które wypełniały salon.

W momencie, gdy Yoongi zaczął zdejmować moje spodnie oderwaliśmy się od siebie słysząc głos mojej przyjaciółki.

Leah : Nie przeszkadzajcie sobie, już nas nie ma. - uśmiechnęła się.

Rytm miłości - Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz