Pov Rose
Po wyjściu Li i Sany poczułam wielką pustkę. Pustkę, której myślałam, że już nigdy nie poczuje. Moje oczy były całe załzawione. Cieszył mnie tylko jeden fakt. Miałam przy sobie Yoongiego, który przez cały czas wspierał mnie najlepiej jak tylko mógł co uświadomiło mnie, że jest naprawdę cudownym człowiekiem.
Poczułam jak dłonie mojego chłopaka oplatają mnie od tyłu przyciągając do siebie.
Yoongi : Kochanie wszystko będzie dobrze. - powiedział.
Rose : Nic nie będzie dobrze Yoongi. - powiedziałam.
Yoongi : Przecież dziewczyny wrócą. - powiedział.
Rose : Nie byłabym tego taka pewna. - powiedziałam z płynącymi łzami po policzkach.
Yoongi : Wrócą szybciej niż Ci się wydaje kochanie. Jimin nie odpuści. - powiedział.
Rose : Leah jest dobra w ukrywaniu się przed nim co doskonale wiecie. Ahhh.. Tak bardzo go nienawidzę. - wykrzyczałam.
Yoongi : Skarbie twoje emocje wzięły górę, proszę uspokój się bo wszystko będzie dobrze. - powiedział.
Po słowach chłopaka wyjęłam z kieszeni telefon i wybrałam numer do Jimina. Po kilku sygnałach usłyszałam jego głos.
Jimin : Cześć Rose już Ci przeszło ?
Rose : Ty tchórzu jebany.. Jesteś zwykłym chujem.. Nienawidzę Cię tak bardzo. Nie wybaczę Ci tego, że przez Ciebie straciłam moją rodzinę.. Lepiej żebyś nie stawał mi na drodze bo urwę Ci jaja i wsadzę je do gardła. Nawet nie wiesz co ona teraz przez Ciebie przeżywa, jakie okropne rzeczy ludzie jej wypisują, a Ty co zrobiłeś? Nic.. Nic nie zrobiłeś. Powinieneś chronić swoją rodzinę, a Ty wolałeś zostawić je na pastwę losu i uciec jak tchórz.. - wykrzyczałam.
Jimin : Jestem tchórzem wiem o tym i zgodzę się z wszystkim co przed chwilą wykrzyczałaś, ale naprawię to. Kocham Li i Sanę najbardziej na świecie i teraz wiem, że popełniłem błąd.
Rose : Już jest za późno..
Jimin : Nigdy nie jest za późno.
Rose : Leah wyjechała razem z Saną.
Jimin : O czym Ty kurwa mówisz? - krzyknął.
Rose : A co kurwa głuchy jesteś? To koniec.. Wyjechały, a to wszystko przez Ciebie. Nienawidzę Cię Jimin.
Po moich słowach zakończyłam połączenie, a z moich oczy poleciało jeszcze więcej łez. Yoongi tylko kiwał głową z niedowierzaniem, ale nie komentował tego tylko mocno mnie przytulił próbując mnie uspokoić.
Yoongi : Wiesz skarbie, że nie zachowałaś się dobrze? - zapytał.
Rose : A jak miałam się zachować? - zapytałam.
Yoongi : Są dorośli i jest to sprawa między nimi. Jimin nie zachował się dorośle, ale myślał, że robi dobrze. Nie znasz całej prawdy. Nie wiesz dlaczego tak postąpił. A Leah zachowała się kolejny raz jak dziecko uciekając od problemów. Jej ucieczka nie sprawi, że zapomni, nie po tym jak na nowo go pokochała, a dodatkowo Sana nie zrezygnuje z Jimina. - powiedział.
Rose : To co mam zrobić? Czuje, że straciłam tak wiele. Czuje, że straciłam rodzinę i jestem samotna. Nie poradzę sobie sama w tym domu.. Wszystko mi będzie tutaj je przypominać. Już raz przeżywałam katusze i to właśnie Leah i babcia pokazały mi na nowo to czego tak pragnęłam od dziecka. Od samego początku była dla mnie przyjaciółką, siostrą i matką w jednym. - powiedziałam roztrzęsiona.
CZYTASZ
Rytm miłości - Park Jimin
RomanceLeah to nastoletnia dziewczyna z wielkimi marzeniami. Kocha taniec najbardziej na świecie więc w wieku 13 lat babcia zabiera ją na jej pierwsze zajęcia w szkole tańca, gdzie poznaje pewnego chłopaka, który jak się okazuje zostaje jej partnerem tanec...