Rytm miłości - Park Jimin

Rozdział 5

Wraz z nowym rokiem szkolnym przeprowadziliśmy się do Seulu. Babcia wynajęła dla siebie małe mieszkanie, a my mieszkaliśmy w akademikach, które zapewniła nam szkoła. Umówiliśmy się z rodzicami Jimina i babcią, że przez pierwszy rok będziemy tam w trójkę, a w przyszłym roku szkolnym babcia wróci do Busan. Byliśmy wszyscy zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

Pokój Jimina był w drugiej części akademiku i całe szczęście, że miał go tylko dla siebie więc mogliśmy spokojnie zatracać się w sobie. Nasz seks stawał się co raz bardziej odważniejszy i próbowaliśmy  co raz to nowszych rzeczy. Każdy nasz kolejny pomysł był naszym pierwszym razem co dla nas było niesamowite i zbliżało nas do siebie jeszcze bardziej.

Podczas naszych prób można było bez problemu wejść na widownię, która jak się okazało nie była taka malutka. Ludzie chętnie przychodzili wcześniej, aby zobaczyć najpierw próbę, a później cały występ. Wraz z Jiminem byliśmy uważani za pracowitych i dokładnych tancerzy i dostawaliśmy wiele angaży w szkolnych wyjazdach i konkursach.

Podczas naszego ostatniego występu zostaliśmy poproszeni przez naszego trenera na bok.

Trener : Leah, Jimin ktoś chciałby z Wami porozmawiać. - powiedział.

Jimin : Kto to taki ? - zapytał zaskoczony.

Trener : Pewien łowca talentów z Seulu. - powiedział

Obydwoje byliśmy strasznie zaskoczeni słowami naszego trenera. Mężczyzna zabrał nas w dotąd nie znane nam pomieszczenie, gdzie czekaliśmy na tajemniczego gościa.

Mężczyzna : Dzień dobry. - powiedział.

Leah : Dzień dobry. - powiedziałam.

Jimin : Dzień dobry. - powiedział.

Mężczyzna : Miło mi Was w końcu poznać osobiście. - uśmiechnął się. Leah i Jimin dobrze mówię? - zapytał.

Jimin : Tak wszystko się zgadza. - powiedział.

Mężczyzna : Nazywam Się Choi Keukyoon i jestem łowcą talentów. Pomagam różnym wytwórnią szukać nowych gwiazd. Obserwuje Was od pewnego czasu i chciałbym złożyć Wam pewną propozycję. - powiedział.

Leah : Jest Pan pewien, że to o nas chodzi? - zapytałam zaskoczona.

Mężczyzna : Owszem jestem pewny drogie dziecko. - uśmiechnął się. Dla Ciebie Leah jak narazie mam propozycję troszeczkę mniejszą niż do twojego partnera, ale myślę, że jak na początek jest całkiem przyzwoita. Pewna wytwórnia potrzebuje tancerki, która wystąpi w najnowszym teledysku swoich podopiecznych i właśnie brakuje nam takiej osoby jak Ty.

Leah : Czy muszę w tym momencie dawać Panu odpowiedź? Chciałabym to na spokojnie przemyśleć. - powiedziałam.

Mężczyzna : Ależ oczywiście, nie wywieram na Was od razu presji. - uśmiechnął się. Natomiast dla Ciebie Jimin mam pewną propozycję. - powiedział.

Jimin : Jaką? - zapytał zaciekawiony.

Mężczyzna : Za kilka dni rusza przesłuchanie do wytwórni Big Hit. Poszukują utalentowanych młodych mężczyzn do nowego boysbandu. Myślę, że świetnie się nadasz. - powiedział.

Jimin : Ale boysband to zespół muzyczno - taneczny, a ja nie śpiewam. - powiedział.

Leah : Jimin nie kłam masz piekny głos. - powiedziałam.

Mężczyzna : Widzę, że za wielkim talentem tanecznym skrywa sie również talent muzyczny. - uśmiechnął się. Zapraszam Cię na przesłuchanie 11 grudnia o godzinie 10. Mam nadzieję, że się zdecydujesz. Szkoda zaprzepaścić taki talent. - powiedział.