Rozdział 5

4.2K 158 16
                                    

- Może zagrajmy w 20 pytań , okej ? / Zaproponowałam .
- Okej , zaczynaj .
- Długo jesteś z Martyną ?
- Jakieś 4 miesiące . Dlaczego jesteś taka inna ?
- Haha jaka inna ?
- No wiesz , nie jak reszta dziewczyn . Nie przylepiasz sie tylko żyjesz powolutku .
- Nie lubie jak ktoś jest nachalny i ja tez tak nie robię poza tym to myślałam ze to normalne ale skoro mówisz . Dlaczego wogóle chcesz mnie poznać itp ?
- Jesteś inna , interesująca ... . Skąd pochodzi twoje imię ? / normalnie chciałam przybić piątkę krzesłem w czoło , Kogo nie spotykam pyta sie o to .
- Moja mama studiowała angielski w Angli i jej zawsze podobało sie to imię . Jeszcze przed moim urodzeniem załatwiała formalności i spytała sie czy tu w Polsce można nadać takie imię ale nie można było , wyjechała do Angli i tam sie urodziłam . / Rozwinęłam historie która już mnie nudziła .
- Czyli jesteś rodowitą Angielką ?
- Ej ! Teraz moja kolej ! / Zmarszczyłam śmiesznie brwi na co chłopak sie zaśmiał . Siedzieliśmy jeszcze trochę wdychając jod do naszych płuc . Zaproponowałam żebyśmy już jechali ponieważ się ochładzało . Po drodze nie mogło odbyć sie bez wywrotki w której ja byłam cała w błocie z obolałą nogą a chłopak miał rozciętą brew . Idealnie !! Wyczuliście tą ironię ? Remek podjechał pod pomarańczowy duży dom z jeszcze większym podwórkiem .
- Tu mieszkasz ? / Spytałam
- Tak , witaj w moim zamku . / Uśmiechną sie co odwzajemniłam .
Weszliśmy do środka , podobało mi sie tam . Było tak przytulnie i cieplutko .
Remek przedstawił mnie swoim rodzicom których bardzo polubiłam , normalni ludzie na luzie .
- WIKI !!!!!!!!!!! / Krzykną na co podskoczyłam śmiejąc sie .
po schodach zeszła znana mi dziewczyna .
- Chloe to jest Wiktoria , Wiktoria to Chloe .
- Znamy sie . / Odpowiedziała i poklepała brata po ramieniu i uśmiechnęła sie do mnie .
- Skąd ? / Zrobił głupia minę .
- Chloe to kuzynka Asi . / Streściła nadal sie uśmiechając
- Oł , czaje ,czaje .
Poszliśmy do nie dużego pokoju gdzie stało pojedyncze łóżko , szafy , komputer , kamery i inne cuda których nigdy w życiu nie widziałam . Remek żucił we mnie spodenkami jak do piłki nożnej i koszulką dając mi znak żebym sie przebrała . Poszłam do łazienki i tam przegrałam sie w rzeczy chłopaka i związałam włosy w wysokiego kucyka . Remigiusz wsadził moje brudne rzeczy do jego kosza na pranie i oznajmił że odda mi jak bedą czyste , albo zostawi na pamiątkę że w tym dniu nie byłam wredna . No dzięki , nie śmieszne poprostu taka jestem , czasami wredna . Osobnik męski , ( bede go tak teraz nazywać Haha ) posadził mnie na fotelu na przeciwko komputera i kazał grać . Patrzyłam na niego jak na idiotę .
- I ze ty każesz mi poruszać sie tym ? / Pokazałam na joypada .
- Mhm . / Powiedział lekko sie śmiejąc
- Jak ja nie wiem jak ! / zaśmiałam sie nerwowo . OSOBNIK MĘSKI Haha wlazł na fotel za mnie na którym siedziałam i po moich dwuch stronach wziął joypada z moimi rękami i kierował jakimś gościem po ulicach z tego co wiem Los Angeles . Czułam ciepło chłopaka który nadal siedział za mną i pokazywał jaki przycisk do czego . Kiey załapałam , strzelałam do ludzi i gdzie popadnie a gdy goniła mnie policja uciekałam , co chwile uderzając o coś , na co Remek sie śmiał albo krzyczał dopingując mnie lub walił teksty typu " SZYBCIEJ !! Aaaaaaa ! Fuck ! " Nie spostrzegłam kiedy było już grubo po dwunastej w nocy . Chciałam sie zbierać na co chłopak zaprzeczał i kazał mi zostać na noc ponieważ " na zewnątrz jest teraz niebezpiecznie " . Nie dałam sie przekonać kiedy przypomniał o Mateuszu i przekonałam sie ze nie chce sie w nic pakować znowu . Położyłam sie od ściany wpatrując sie w sufit oo krótkiej chwili dołączył chłopak podając telefon abym napisała do brata i tak zrobiłam . Odwruciłam sie na bok twarzą do ściany i powoli zamykałam oczy .
- Dziękuje .
- Za co ? / Zapytał
- Za wszystko to . Dobranoc Remi
- Dobranoc . Po chwili usnęłam nie wiedząc kiedy .
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
WRACAM ! UWAGA ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZANY WIEC ZA BŁĘDY PRZEPRASZAM ALE PISZE NA TELEFONIE I SŁOWNIK MOZE ZMENIAC WYRAZY . chcecie aby już sie coś działo czy troszkę pózniej ?

Zdążyć przed końcem [ReZi] ( ZAWIESZONE  CHWILOWO ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz