Rozdział 22

2.1K 86 13
                                    

Tak jak myślałam - tak się stało , obudziłam się w południe . Daniela od rana jak zakładam nie było . Zjadłam płatki i poszłam się ogarnąć . Szybki prysznic i wygodny outfit (strój) . Biała koszulka z jakimś nadrukiem , czarne legginsy i szare yeezys .
Zbiegłam na dół jak najszybciej umiałam bez wywalenia się .
Była w bardzo dobrym humorze bo mogłam już dzisiaj pojeździć sobie moim autkiem jak dawniej . Wyjęłam co było w lodówce , a dużo nie było , strzelam ze głupi brat jadł coś na mieście zamiast normalnego obiadu . Naszykowałam przyzwoite danie i ustawiłam je na środku wysepki kuchennej dla Daniela a sama rzuciłam się na kanapę i zaczęłam oglądać jakieś bajki . Kiedy zaczęło się ściemniać zabrałam ciepłą bluzę i wyszłam z domu prostu do mojej laluni , oczywiście mowię o samochodzie . Miałam wsiadać w moje Audi rs5 nad obok niej zobaczyłam nowiutkie BMW i8 . Zamknęłam oczy i otworzyłam je z powrotem , samochód dalej tam stał . Podeszłam do stojaka z kluczami i popatrzyłam na nie . Były tam klucze do Daniela i moich samochodów i oczywiście do piękności która stała przede mną . Na tych kluczach pisały nasze imiona . Czy to kolejny prezent od rodziców ?  Zabrałam je i pojechałam na opuszczoną drogę gdzie można było pojechać . Gdy już ram byłam od razu ruszyłam z piskiem opon do czasu kiedy musiałam stanąć na stopnie . Obok mnie zatrzymał się drugi samochód . Od razu ruszyliśmy razem na krotki wyścig . Byliśmy łeb w łeb . Wysiadałam z mojego samochodu a z tamtego wysiadła młoda dziewczyna z krótkimi blond włosami .
- Nie źle jeździsz , nie widziałam tu kogoś kto tak jeździ , skąd jesteś ? / Podeszła do mnie z uśmiechem .
- Nauczyłam się jeździć w Anglii ale mieszkam tu .
- Jestem Ola a ty ? / Podała mi rękę .
- Chloe , miło poznać . / Odwzajemniłam uścisk .
- Długo jeździsz ? / Spytałam jej
- Już trochę , ale tylko tu narazie .
- Jak chcesz to mogę ci pokazać spoko miejsce gdzie możesz jeździć . Przeważnie są tam wyścigi ale to tak późno .
- Bardzo chętnie a i tak w ogóle , mega auto. / Podziękowałam i dziewczyna wsiadła do swojego a ja do swojego samochodu. Podjechałyśmy pod stare miejsce i pokazałam gdzie ma dziewczyna ustawić się swoim samochodem a ja sama podjechałam obok niej . Przepchnęłyśmy się przez tłum ludzi z którymi przybijałam piątki i witałam się . Podeszłyśmy pod auto w którym zawsze mieli jakieś piwo i wzięłyśmy sobie dwie puszki . Kiedy zauważyłam Daniela od razu podeszłam do całej ekipy . Wszyscy się ze mną witali aż do puki nie zauważyłam z kim się wozi mój brat . Remigiusz jebany Wierzgoń. Krew mi się zagotowała i od razu się odwróciłam do Oli za mną żeby być nie zauważona . Odeszłyśmy od nich i jedyne co usłyszałyśmy to wybuch gdzieś na trasie , od razu po wybuchu było słuchać syreny . Wszyscy zaczęli wsiadać i pchać się do samochodów . Ja wsiadłam za kierownice BMW a Ola do swojego . Widziałam jak Daniel biegnie w stronę odjeżdżającego auta jakiegoś gościa . Podjechałam do niego i od razu wsiadł a za nim jego przyjaciel idiota . Remigiusz nic się nie odzywał i ma szczęście , za to ja odezwałam się do mojego brata tylko ze po angielsku .
- Czego ty się szlajasz z tym debilem ?
- O co ci chodzi , on jest dobrym ziomkiem . / Odpowiedział mi w rodowitym języku ( angielskim )
- Przez niego musiałam wywieść dupę do Anglii i spotkać stare gangi , wiesz jakie to było nie bezpieczne . Wiesz co się stało przed naszym wyjazdem .

Zdążyć przed końcem [ReZi] ( ZAWIESZONE  CHWILOWO ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz