Rozdział 13

2.6K 98 4
                                    

Jak coś wychodzi mi źle to już wszystko , dlatego musiałam jechać miejskim autobusem do szkoły . Nawet mój samochód już mnie nie lubi . Oh Ironio . Wysiadałam na najbliższym przystanku i teraz dzieliły mnie tylko dwie przecznice od szkoły . Chciałam mieć już ten dzień za sobą .
Podgłośniłam muzykę w słuchawkach i ruszyłam pewnym krokiem w stronę szarego budynku . Moja kochana babcia zawsze mi powtarzała " Chodź z głową do góry i zabij ich kulturą ."
Co prawda nie uważałam żebym miała jak kolwiek brytyjską kulturę bo przeklinanie i pyskowanie nie gra roli na tamtej wyspie .
Moja kochana playlista skończyła sie kiedy postawiłam krok na korytarzu . Schowałam słuchawki do kieszeni mojej skórzanej kurtki która idealnie grała z czarnymi rurkami , podziurawioną rokowo koszulką i czarnymi conversami które miałam na sobie . Nikt nie zwracał na mnie uwagi .
NO DZIĘKUJE LUDZIE ZA OGARNIĘCIE . I jak każdy poniedziałek zaczynałam ta samą lekcją WFu . Ćwiczenia na brzuch i trochę  gimnastyki , czułam sie świetnie jak nigdy ; miałam dobry humor i nie wiedziałam nigdzie pana " mam cię w dupie " wiec tak mi pasowało ... No przynajmniej do końca 5 lekcji kiedy znowu zostałam wciągnięta w pusty korytarz .
- Co ty znowu chcesz ? / Spytałam zirytowana i związałam moje ręce na piersiach .
- Chloe , przepraszam cię za tamto .
- Tyle ? Dzięki . / Już chciałam odejść ale ten idiota oczywiście złapał mój nadgarstek .
- Nie możemy sie spotykać , znaczy ja chce ale wiesz ..  / Urwał
- Oh , twoja wielka popularność spadnie . / Wywróciłam oczami i zaczynałam sie irytować bardziej.
- No tak . Możemy to przynajmniej robić w ukryciu ?
- Że spotykać sie ? / No raczej Chloe , skup sie . Ale nie mogę sie skupić kiedy ktoś taki stoi naprzeciwko .
- Daj mi spokój na razie . / Wyminęłam go i pomaszerowałam do ostatniej klasy . W co ja sie wpakowałam ?!

Zdążyć przed końcem [ReZi] ( ZAWIESZONE  CHWILOWO ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz