Rozdział 16(bez nazwy)

154 8 0
                                    

(Nie sprawdzony)

Pov Qry

Gdy już dojechałem na miejsce przywitał mnie doktor i zaprowadził mnie na salę gdzie leżała Weronika.

- Witam Pana chcieliśmy porozmawiać poniewaz znaleźliśmy na ciele pańskiej dziewczyny dawne slady bicia czy Pan coś o tym wie?

- Tak wiem coś o tym Ale nie wiem czy by się to jej spodobało gdybym to powiedział.

- Dobrze niech Pan narazie z Nią pogada A później ja przyjdę i jeśli panna będzie ci cv iala to Opowiesci co się stało.

- Dobrze

Po tej krótkiej rozmowie wszedłem na salę do Weroniki.

- Hej jak się czujesz??

- ...

- Coś sie stało?

-...

- Werka powiesz mi??

- Nie...

Było mi trochę  przykro bo za dawnych czasów mówiliśmy sobie wszystko, ale w sumie ma prawo stracić zaufanie do mnie nie bylo mnie przez tyle lat A ona tam cierpiała.

POV Weronika

Szczerze nie chce mu o tym mówić straciłam do niego trochę zaufanie. W końcu wyjechał i się nie pożegnał. Ale nie chce to też zawodzic i nie chce teraz narazie z nim mieszkać chyba zadzwonię do mojej mamy czy bym mogla narazie przyjechać. Szczerze od rozstania z tatą rozmawiamy dużo A mama przestała nadużywać alkoholu. Jasne dalej cos wypije ale jest to minimalna ilość. Będzie to też dobry moment by zapytac sie czy by nie chciała się przeprowadzić do Krakowa.

- Ja już może pójdę po lekarza bo chciał z nami porozmawiać- powiedział Patryk po czym wyszedl z mojej sali.

Dobra podsumowuje sobie mój mimo plan.
Po pierwsze pakuje się i mówię mu że to do jego mieszkania. Po drugie pytam się go czy ma jakiś stary niepotrzebny telefon który i tak się nie przyda bo nie mam karty sim. Po trzecie pisze list. A na samym końcu zaczynam nowe życie.

Gdy skończyłam rozmyślań o moim życiu wrócił Patryk zadowolony z czegoś.

-A z czego ty taki zadowolony?

- Z tego ze dostałaś wypis.

- Nareszczie możemy już iść?- zapytałam z nadzieją.

- Tak jasne chodźmy

Poszliśmy do samochodu i pojechaliśmy w stronę mieszkania Patryka.

___________________________________________

Rozdział taki troche do dupy ale pierwsza część pisalam wczoraj po napisaniu poprzedniego rozdziału A teraz skończyłam i przez to że nie spałam cala noc to wena uciekła więc wrzucam coś ważnego od autorki ktora prześladuje czytelników Polsatem.

Około 400 słów

Ideał ||QRY|| [BARDZO WOLNA KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz