Oczami Lloyda
Obudził mnie znajomy głos do której należał Nya . Szturchneła mnie w ramie . Obudziłem się ale dalej miałem zamknięte oczy . Byłem do niej obrócony tyłem , słyszałem tylko jej głos .
- Nie wierzę że dalej jesteś w łóżku . - powiedziała dziewczyna . - Lloyd , pobudka , wstawaj . - Jeszcze raz mną szturchneła ale tym razem mocniej .
- Ymm...? - odezwałem się .
Było ty tak cieplutko i miękko a ona chce mnie wyrwać z łóżka ?
- Lloyd ! Zaraz idziemy a ty jeszcze leżysz ! - krzyknęła mi do ucha .
Nie docierały do mnie jej słowa . Byłem pól martwy . Krzyknołem coś nie słyszalnego i jeszcze bardziej wtuliłem się w poduszkę .
Obruciłem się do niej i popatrzyłem się na nią nie trzeźwym wzrokiem .
- Nie pamiętasz ? Zakazany las ? Rusztowanie świata ? - powiedziała zirytowana .
- Co...? - zapytałem ochrypiałym głosem .
Nie do końca słyszałem co mówi . Pochyliłem się bardziej w jej stronę żeby lepiej słyszeć , ale nie zobaczyłem że łóżko się skończyło . Upadłem na podłogę z hukiem . Nya szybko odskoczyła z piskiem .
- Ała ! - krzyknęłam i złapałem się za głowę którą odbiłem spadając z łóżka .
Patrzyłem na Nyae która patrzyła na mnie jak na jakiegoś idiotę . Nagle w dziwkach stanoł Zane . Oparł się o dziwi i uniósł jedną brew . Oby dwoje byli ubrani w strój ninja .
- A ty dalej w piżamie ? - powiedział robotycznym i spokojnym głosem .
Spojrzałem na mój ubiór. Faktycznie byłem w piżamie ale przecież spałem .
- Lloyd , obudzi się wreście jedziecie przecież do zakazanego lasu odnaleźć osobę która będzie nam mogła pomóc uratować świat .
Rany no tak !! Wstałem z prędkością światła . Zapomniałem ! Wczoraj nie umiałem zasną bo obmyśliłem plan działania . W ostateczności nic nie wymyśliłem .
Zrobiłem kwaśną minę . Nya przewruciła oczami i skierowała się do wyjścia z mojego pokoju . Zane obrucił się na pięcie i zniknął gdzie za rogiem gwiżdżąc .
- Dajcie mi pięć minut ! - krzyknołem i poleciałem do łazienki .
Ubrałem się w strój ninja . Uczesałem się i pobiegłem do kuchni . Zjadłem szybko śniadanie , prawie się przy tym udwławiłem . Szybkim krokiem poszłem do pokoju by zjechać windą do kryjówki . Po chwili wyszlem z niej . Ukazali mi się reszta współlokatorów .
- Zapomniałeś ? - zapytał Kai .
- Przemilczmy moją sklerozę i przejdźmy do planu . - odpowiedziałem stając koło Zena.
Za rogu pojawił się sensei z Pixel .
- Dobrze , jak już wszyscy są omówimy plan działania . Na swoich pojazdach poszukujecie cały las . - zaczoł mistrz .
- Co dalej ? - zapytał Jay .
- Szukacie jakiejś osoby lub poszlaki .
- Co mamy niby tej osobie powiedzieć ?- Zapytałem .
No bo chyba nie wbijemy mu na chate i powiemy : Hej jesteśmy ninja a nasz świat się wali . Chcesz nam pomóc go uratować ?
- Nie wiem . - odpowiedział . Byłem zaskoczony tom odpowiedziom . Mistrz Wu zazwyczaj wszystko wiedział . - wymyślicie coś na miejscu .
CZYTASZ
Dziewczyna fuzji / NINJAGO
Short StoryHistoria zaczyna się po sezonie 12. Dzień rozpoczyna się całkiem normalnie ale w mieście Ninjago powstaje "odchłani " z której wydostają się potwory. Ninja ruszają do akcji i idzie im sprawnie. Za tą odchłanią kryje się fuzja. Ninja postanawiają odk...