Oczami Asztari
Byłam wtulona w Lloyda . Dziwne uczucie . Było mi trochę wstyd bo na jego koszulce była mokra plama od moich łez .
- Nie płacz . - powiedział spokojnym głosem . - Już spokojnie , przepraszam że wogule pytałem .
- Nie nie , musiałam się komuś wyżalić . - powiedziałam łamiącym się głosem .
Odczepiła się od blondyna i wytrałam łzy .
- Lepiej ? - zapytał .
Kiwnełam głową .
Lloyd uśmiechnął się .
- Co było dalej ? - zapytał
- Zrobiłam to co kazał i szukałam bezpiecznego miejsca . No i znalazłam , w drzewie .
- Tęsknisz na nim ?
- Tak , nie wiem dlaczego mnie zostawił ale mam przeczucie że miał dobry powód . Mam u niego dług którego raczej już nie spełnię .
- Spokojnie , wszystko będzie dobrze . To nie twoje wina .
Uspokojiłam się ale to będzie zawsze moja wina .
Odwruciłam się do niego . Chciałam na niego spojrzeć .
Myślałam że spale się że wstydu bo on już patrzył na mnie . Zrobiłam się czerwona jak burak . Nie mogłam odwrucić wzroku . Zahipnotyzował mnie . Jego zielone oczy dziwnie na mnie wypływały .
- Ej gołąbeczki , idźcie spać . - powiedział Cole znikając za drzwiami .
Odwruciłam się i dosłownie się spaliłam .
Nagle chłopak znowu wyszedł do nas i krzyknął trochę ciszej .
- Tylko do osobnych pokoji . - i zniknął za drzwiami .
- Cole ! - krzyknął Lloyd zestresowany .
Nie no teraz to się zjarałam .
Nie mogłam spojrzeć na Lloyda . Boże ale wstyd .
- Yhy , więdz... no ja yyy no... no ja...- plątałam się w własnych słowach . - Wiesz... ja... no ten .
Boże ratuj mnie .
Lloyd obrucił się tyłem do mnie . W tym samym momęcie chcieliśmy pójść do pokoji .
- Dobranoc . - powiedział udając się w stronę drzwi .
- Ta no ten , dobranoc .
Lloyd zniknął w swoim pokoju przy okazji kiedy do niego wchodzi przywalił ramieniem w brzeg dzwi .
Zamknęłam drzwi za sobą .
Szczerze , po rozmowie z Lloydem czuje się lepiej . Ciesze się że mu o tym powiedziałam . Mam nadzieję że to nie zmieni toku myślenia o mnie . Jeszcze go przycisnę żeby powiedział o sobie .
Teraz już pamiętam skąd kojarzyłam imię Lloyd .
Walnełam się na łóżko . Strasznie mnie oczy bolały od łez .
Wiem że teraz okaże się zbokiem ale ciekawe co zrobił z koszulką która była mokra od moich łez .
Nie wiem czy zasnęłam ze wstydu czy piekących mnie oczu .
♡
Spałam sobie spokojnie aż nagle dostał do mnie głos jakiegoś chłopka .
- Śniadanie !
Otworzyłam oczy i je przetarłam .
Dawno nie jadłam . Wstałam i podeszłam do lustra . Wyglądałam strasznie , rozczochrane włosy i wory pod oczami . Masakra .
CZYTASZ
Dziewczyna fuzji / NINJAGO
Short StoryHistoria zaczyna się po sezonie 12. Dzień rozpoczyna się całkiem normalnie ale w mieście Ninjago powstaje "odchłani " z której wydostają się potwory. Ninja ruszają do akcji i idzie im sprawnie. Za tą odchłanią kryje się fuzja. Ninja postanawiają odk...