Hej wszystkim. Cóż, nie sądziłam, że kiedykolwiek przyjdzie moment, w którym będę zmuszona się z wami żegnać. Po prostu nie wierzyłam, że sama wytrwam do końca tej książki.
Mimo, że pierwsze rozdziały są nie najlepsze, zresztą dalej zdarzają mi się pomyłki, jestem dumna z tej książki. Oddałam w nią cząstkę siebie i to mnie cieszy. Mam nadzieję, że wam też się podobała ta krótka przygoda.
Nie będę się rozpisywać. Po prostu dziękuję każdemu z was, za to, że byliście w tym razem ze mną i mam nadzieję, że będziecie wracać do tej lektury z uśmiechem.
Dziękuję.
A.
ps. zapraszam do mojej nowej książki - On the race of my life ;)
CZYTASZ
Perfect Mess - Neymar JR
Teen Fiction~Nie wiem, czym tak bardzo zgrzeszyliśmy, nie mam pojęcia, czemu to wszystko się tak potoczyło, ale proszę kochanie, pamiętaj o mnie w piekle.~ Zdanie o nim można by było wyrobić sobie na podstawie jego gry na murawie. Gdy wychodził na środek, szcze...