— To ja do tego doprowadziłem — odezwał się Flavio, zwracając na siebie uwagę Matilde. — Przyglądałem się jej, jak staczała się coraz bardziej na dno, licząc, że kiedy minie jej żałoba po stracie ojca, to też minie, ale... Zawiodłem ją.
— To nie twoja wina, że wzięła się za alkohol.
— Tak, ale mogłem w każdej chwili ją powstrzymać, a zamiast tego dałem jej ciche przyzwolenie, aby się upijała w moich ramionach.
— Robiła to przy tobie?
— To zawsze było przy mnie. Tylko przy mnie nie bała się tego robić, a ja głupi myślałem, że w ten pojebany sposób pokazuje mi, że mi ufa.
— A tymczasem chodziło o Reyesa — dokończyła za niego, a on tylko kiwnął głową.
— Tu nigdy nie chodziło o jej ojca, a o tego skurwiela. Ile razy chciałem mu mordę obić, ale zabraniała mi.
— A zgłoszenie sprawy na policję?
— Też nie chciała tego zrobić, bo jak tylko o tym wspomniałem, wpadała w panikę i ciężko było ją uspokoić. Dlatego po jakimś czasie odpuściłem.
— Ktoś jeszcze oprócz ciebie wie o tym?
Flavio zagryzł dolną wargę. Nachylił się w stronę Matilde i szepnął:
— Jej matka, ale ona... Nie uwierzyła jej.
— Że co?
— Moja reakcja była taka sama — przyznał z bólem serca. — Mati, ja... Przepraszam. Uwierzyłem w to, że jej szkodzisz, ale teraz widzę, że chcesz dla niej dobrze.
— Przeprosiny przyjęte.
— Mogę mieć prośbę?
— Jasne.
— Odzyskaj ją — powiedział po chwili namysłu. — Ona musi wreszcie poznać prawdę.
Matilde kiwnęła głową. Wstała z łóżka i wyszła z sali, gdzie czekała na nią Veronica. W międzyczasie, gdy zamieniła słowo z Flavio, ona rozmawiała z Faustą. Na widok różowowłosej, kobiety przerwały rozmowę i spojrzały na nią.
— Wracamy? — zapytała.
Veronica kiwnęła głową. Przebywanie w szpitalu samo w sobie było dla niej udręką.
Zamiast odwieźć ją do mieszkania, Matilde zatrzymała się pod swoim blokiem. Veronica była zdezorientowana, ale nie zaprotestowała, tylko poszła razem z nią na górę.
— Co my tu robimy? — zapytała Veronica wreszcie.
— Ostatnim razem powiedziałaś mi naprawdę dużo, ale to nie oznacza, że pozwolę ci znowu zamknąć się w sobie — powiedziała.
— Nie rozumiem.
— Zaraz wszystko będzie jasne. — Wyciągnęła dłoń w jej stronę.
Veronica spojrzała na nią z pewnego rodzaju niepewnością. Matilde westchnęła.
CZYTASZ
Teatro D'ira [+18] ✓
Mystery / ThrillerPrzypadek Veronici Bozzeli był znany niemal każdej osobie we Włoszech. Odnalezienie nieprzytomnej aktorki w mieszkaniu przy jednej z rzymskich ulic nie wywołałoby takiego dużego zamieszania, gdyby nie fakt, że zaraz obok niej leżały dwa martwe ciała...