-]☆.33.☆[-

83 11 5
                                    

-Ramos-

Obserwowałem tego chłopaka. Patrzyłem na to, co robi. Udało mi się dowiedzieć, możliwe, że od Ikera, że jest to Chorwat. Mój kącik ust poleciał lekko do góry, gdy chłopak popełnił mały błąd i zabrali mu piłkę.

- RAMOS ZAPIERDALAJ! - wrzasnął Iker, bo od dłuższego czasu stałem w jednym miejscu. Zacząłem biegać. Lubię te nasze treningi, bo ciągle się z czegoś śmiejemy, ale trochę brakuje mi tych w reprezentacji. W głowie mam obraz Gerarda, który ściąga moje ubrania i namiętnie mnie całuje. Kim my dla siebie jesteśmy, co? Może nie powinienem już o tym myśleć.

- Trzy! - krzyknąłem w stronę Casillasa, który wyjmował kolejną piłkę z bramki. - Czasami myślę, że dajesz mi fory - podszedłem do niego. Lekko pokręcił głową.

- Wiesz, że kiedyś będziesz kapitanem? Tak jakoś czuję.. - pogłaskał moją głowę. - Ale najpierw musisz się wiele nauczyć - klepnął mnie w ramie.

- Chyba muszę uczyć się od Ciebie - przełknął za nami chłopak o jasnych włosach. Iker odwrócił się znów w moją stronę, trzymał piłkę.

- A czemuż to? - podniósł brew do góry, a piłkę rzucił. Podszedł do mnie bliżej.

- Bo Ty jesteś nalepszy - powiedziałem, a on przyciągnął mnie mocno do siebie. Wtulił mnie w siebie. Schowałem głowę w zgłębieniu jego szyi.

- Wiem, że jest Ci ciężko, ale będzie dobrze. Wszyscy jesteśmy z tobą - poprawił mi włosy. Nie zdenerwowałem się nawet. Tylko przeszedł mnie lekki dreszcz. Dawno nikt ich nie dotykał.

~Nasza mała gra~ Gerio ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz