rozdział 3

638 15 1
                                    

*Następnego dnia rano wstałam po szóstej, musiałam się szykować do szkoły. Wciąż byłam podekscytowana wczorajszymi wydarzeniami, ale wiedziałam, że muszę wrócić do codziennych obowiązków.*

*Po szybkim prysznicu ubrałam się w szkolny mundurek i zeszłam na dół na śniadanie. Mama już była w kuchni, przygotowując tosty i jajka.*

- Dzień dobry, kochanie - przywitała mnie z uśmiechem. - Jak się spało po wczorajszym dniu pełnym wrażeń? 

- Świetnie, mamo - odpowiedziałam, siadając przy stole. - Wciąż nie mogę uwierzyć, że to wszystko się wydarzyło.

- To dopiero początek - powiedziała, podając mi talerz.  - Kto wie, co jeszcze przed tobą?

- Masz rację - odpowiedziałam, uśmiechając się. - Muszę się jednak teraz skupić na szkole.

*Po śniadaniu zebrałam swoje książki i plecak, gotowa na nowy dzień. Tata już czekał przy drzwiach, gotów zabrać mnie do szkoły.*

- Gotowa na kolejny dzień? - zapytał, kiedy wsiadaliśmy do samochodu.

- Tak, choć trudno będzie się skupić po wczorajszym - przyznałam.

- Rozumiem, ale pamiętaj, że edukacja jest równie ważna - powiedział z uśmiechem. - Zresztą, twoje przygody z piłką nożną będą miały swoje miejsce w czasie wolnym.

*Dojechaliśmy do szkoły, a ja wysiadłam z samochodu, machając tacie na pożegnanie. Weszłam do budynku, gdzie czekały na mnie koleżanki i koledzy z klasy. Wszyscy od razu zaczęli pytać o wczorajszy dzień.*

***

*Kiedy wróciłam do domu po szkole, zastałam tę samą ciepłą atmosferę, która zawsze tu panowała. Mama była w kuchni, gotując coś pysznego na obiad, a tata zajęty był pracą w swoim gabinecie. Po chwili zeszłam do salonu gdzie siedział mój tata.*

***

*Po obiedzie pomogłam mamie posprzątać kuchnię, a potem udałam się do swojego pokoju, żeby trochę odpocząć przed kolejnymi zajęciami. Usiadłam przy biurku i włączyłam laptopa, zastanawiając się, co dzisiaj jeszcze mogę zrobić.*

*Przeglądając swoje notatki, przypomniałam sobie, że mam kilka zadań do zrobienia, ale postanowiłam odrobinę odprężyć się przed nimi. Otworzyłam ulubioną książkę i zanurzyłam się w świat jej historii, zapominając na chwilę o codziennych sprawach.*

Po pewnym czasie usłyszałam stukanie w drzwi.

- Można wejść? - zapytała mama, pojawiając się w progu.

 - Oczywiście, mamo , zapraszam - powiedziałam, odkładając książkę na bok.

*Mama wszedł do pokoju i usiadła obok mnie.*  - Chciałam tylko zapytać, czy wszystko jest w porządku po dzisiejszym dniu w szkole. Czy potrzebujesz pomocy z czymś?

- Nie, wszystko w porządku, mama - odpowiedziałam z uśmiechem. - Dziękuję za troskę. Po prostu odpoczywam trochę przed kolejnymi zadaniami.

*Mama uśmiechnęła się i poklepała mnie delikatnie po ramieniu. - Jeśli będziesz potrzebować pomocy, daj mi znać. Jestem tutaj, aby cię wesprzeć.

- Więc, co dzisiaj w planach? -  zapytałam, próbując rozładować atmosferę.

- Mamy kilka pomysłów na wieczór - odpowiedziała mama, unosząc brew w pełnym tajemniczym uśmiechu. - Ale to jeszcze niespodzianka!

*Uśmiechnęłam się w odpowiedzi. Byłam ciekawa, co mama miała na myśli, ale wiedziałam, że to będzie coś wyjątkowego, tak jak zawsze.*

*Gdy mama wyszła z pokoju, wróciłam do swojej książki, czując się wypełniona ciepłem i miłością, która zawsze towarzyszyła mi w domu. Była to chwila spokoju i refleksji, której potrzebowałam po intensywnym dniu.*

be mine - Nicola ZalewskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz