Nessa p.o.v.sStałam przed drzwiami od szpitala.
Bałam się.
Nie wiem czy jestem gotowa na tą całą prawdę.
Boję się że sobie nie poradzę.
Że nie dam rady.
Ostatni wdech i wchodzę.
Otworzyłam powoli drzwi i wsunęłam się do środka. Pomieszczenie wyglądało jak z jakiegoś horroru.
Wszystko było takie brudne i brzydkie.
Pani za ladą wyglądała na mało miłą. Westchnęłam i ruszyłam w jej kierunku.
- Dobry wieczór - powiedziałam siląc sie na uśmiechać, czego kobieta nie odwzajemniła. Jedynie obrzuciła mnie pogardliwym spojrzeniem.
Tak byłam cała mokra, i wyglądał dosłownie jak mokry szczur, ale co jej do tego?
Wpatrywałam się w kobietę licząc na to że mi odpowie, ale jednak to nigdy nie nadeszło.
- Czego chcesz? - zapytała bardzo nie miło, a ja zmarszczyłam brwi na ton jej głosu.
Byłam miła, więc dlaczego ona nie jest?
Co za suka.
- Gówna psiego, naprawdę tak ciężko odpowiedzieć? Co pani jest tutaj za karę? Sama sobie zapracowałaś na taką pracę, więc głupia ruro nie wyżywaj się na mnie. - powiedziałam, a kobietę zamilkła wpatrując się we mnie nie dowierzając moim słowa.
Może trochę przesadziłam.
Troszeczkę.
Zobaczyłam jakąś listę przed nią i zobaczyłam moje nazwisko. Nie myśląc długo wzięłam kartkę i zaczęłam oglądać.
Nie trwało to jednak długo, bo kobieta wyrwała mi ją.
- Nie wolno ci tego brać- usłyszałam jak cicho dodała. - nie wychowana gówniara.
- A panią w stodole wychowywali że tak wygląda? - powiedziałam i obrzuciłam ją obrzydliwym spojrzeniem. Miała na sobie biały strój pielęgniarki, a jej twarz sama mówiła za siebie. Jeszcze ten obrzydliwy pieprzyk nad ustami. Ble.
Ja nie oceniam ludzi ani nic ja po prostu stwierdzam fakty. A ona nie zasługiwała na mój szacunek.
- Posłuchaj sob...
- Nie to teraz ty będziesz słuchała. Mnie, albo dasz mi tą piepszona kartkę, albo zgłoszę cię kurwa twojemu szefowi, że wyzywasz nie winna dziewczynę. - powiedziałam i posłałam jej miły uśmiech. - jak myślisz komu uwierzy? Tobie? Czy słodkiej dziewczynce? - nie odezwała się. - też tak myślę, a teraz dawaj.
Wyrwałam kobiecie papier z rąk i znalazłam salę w której się znajdowała moja mama.
Ruszyłam w jej kierunku mijając wiele pomieszczeń. Robiło się coraz ciemniej w korytarzu, a ja się bałam.
![](https://img.wattpad.com/cover/369285424-288-k96616.jpg)
CZYTASZ
Poison#2 | 18 + ( BĘDZIE POPRAWIANE )
AcciónDruga część Serii Poison Życie Nessy zaczęło się jeszcze bardziej komplikować gdy zaczęła odkrywać różne tajemnice, o których nie miała pojęcia. Ciągle żyła w kłamstwie, którym karmili ją jej rodzice. Zagłebi sie w pszeszłóść i pozna mnóstwo tajemn...