Pierwszego chłopaka miałam na obozie, gdy miałam 10 lat. Ten "związek" trwał niespełna pięć dni. Później spodobał mi się, i to tak na poważnie, mój kolega. Zauroczenie to trwało cały rok. Brr... Nie wiem co w nim widziałam. Istny dupek.
No i teraz...
Jeżeli nie macie co robić polecam ten serial. Czekam na drugi sezon, który wyjdzie niestety dopiero w przyszłym roku. Ale uwierzcie, mega wciąga. Chłopak Dae taki... Meh. Wiecie, rzecz gustu. Ale dziewczyna... Jakby zgryz wyprostować to MEGA (chyba zacznę plakaty wieszać), druga, Yuri, też genialna. Zresztą, nie chcę wam spoilerować. Ogólnie mega pokręcone, zwłaszcza dwa ostatnie odcinki. Serio polecam.
A ogólnie poniżej jeszcze mój plan na wakacje
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ewidentnie mi się nudzi w życiu, wiem. Kiedyś z dziewczynami wpadłyśmy na luźny pomysł zrobienia maratonu barbie. I wakacje to chyba najlepszy czas. Te starsze są lekko cringe, ale daję radę.
Czyli co, książki, seriale, filmy.
Jak nie będę miała o czym pisać to albo nie będę pisać w ogóle, albo podeślę jakieś tytuły.
P.s Nie mogę się przyzwyczaić, że już lipiec.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
