Jasmina jako, świeżo upieczona uczennica, wkroczyła w progi szkoły z lekkim dreszczykiem emocji. Była to jej pierwsza prawdziwa szkoła, dotychczas uczyła się w domu. W sekretariacie otrzymała swój plan zajęć i z mapą w dłoni ruszyła na poszukiwanie sali numer 304. Po drodze natknęła się na chłopaka w czarnej skórzanej kurtce i okularach przeciwsłonecznych, który wpadł na nią, wybiegając z sali.
Przepraszam, nie zauważyłam cię -powiedziała.
Spoko, zdarza się -odparł chłopak, a następnie z uśmiechem zaproponował: - Essa, właśnie tam grzeje. Chcesz, to pójdę z tobą.
Zgodziła się, a podczas drogi do sali chłopak zapytał ją, skąd przyjechała. Odpowiedziała, że z tego miasta, ale nie chciała rozmawiać dłużej, ponieważ się spóźniała.
Wchodząc do klasy, poczuła na sobie wzrok wszystkich uczniów. Nauczycielka, kobieta o surowym wyrazie twarzy, zapytała ją, kim jest.
Dzień dobry, jestem nowa -powiedziała.
A ty uczyłaś się w domu? - zapytała nauczycielka.
Tak, oczywiście -odparła.
Aha, to może przedstawisz się klasie -powiedziała nauczycielka.
Nazywam się Jazmin Mazykyn Hope Peterman I- przedstawiła się.
Nauczycielka spojrzała na nią z niezadowoleniem i kazała jej usiąść. Jedyne wolne miejsce było obok chłopaka, który wcześniej jej pomógł.
Siema nowa -przywitał się chłopak.
Witaj -odparła.
Skąd jesteś nowa? - zapytał chłopak.
Z tego miasta -odpowiedziała.
W tym momencie nauczycielka krzyknęła: - Cisza tam z tyłu!
Przepraszam -szepnęła.
Naprawdę nigdy wcześniej cię tutaj nie widziałem- powiedział chłopak.
Tak naprawdę, ale bądź już cicho, bo inaczej znów krzyknąć, a ma bardzo donośny głos -odparła.
To gdzie się wcześniej uczyłaś, skoro widzę cię pierwszy raz? - zapytał chłopak.
Nie chciała odpowiadać na pytania chłopaka. Wyciągnęła kartkę papieru i napisała: "Uczyłam się w domu".
Super, jak to jest uczyć się w domu? - zapytał chłopak.
Inaczej, zupełnie się to różni niż w szkole -odparła.
Chłopak patrzył na nią z zaciekawieniem i obojętnością.
Wstała i chciała iść do łazienki, ale nauczycielka się odwróciła i zapytała: - Co ty wyprawiasz młoda damo?
Przepraszam, ale muszę wyjść -powiedziała.
Gdzie? - zapytała nauczycielka.
Do toalety -odparła.
To nie wiesz, że musisz mieć przepustkę? - zapytała nauczycielka.
Nie, nie wiedziałam, ponieważ w domu wychodziłam kiedy tylko chciałam -odparła.
Ale to nie jest twój dom i musisz posiadać przepustkę. Masz i następnym razem spytaj, podnosząc rękę do góry. A gdy chcesz odpowiedzieć, to także podnieś rękę -powiedziała nauczycielka.
Dobrze pani profesor- odparła.
Idąc do łazienki, pomyślała: "Co za baba". Gdy była już w kabinie, usłyszała rozmowę dwóch dziewczyn.
Widziałaś tę nową z 3 a? - zapytała jedna z dziewczyn.
No widziałam, strasznie dziwna -odparła druga dziewczyna.
I chodzi z Alexem Kalvinem Felixem Argániolem III do klasy -dodała pierwsza dziewczyna.
Trzeba będzie się z nią zaprzyjaźnić i ją poobserwować -powiedziała druga dziewczyna.
Masz rację -zgodziła się pierwsza dziewczyna.
Poprawiły makijaż i wyszły.
Wyszła z łazienki z mieszanymi uczuciami. Pierwszy dzień w szkole był dla niej zaskakujący. Była ciekawa, jak będzie wyglądało jej dalsze życie w tym nowym środowisku.
CZYTASZ
Petermanowie : Moc Rodu
Ciencia FicciónNieśmiertelna Królowa Alexandra mieszkająca w zamku ma 3 dzieci z mężem Lucyferem krolem piekła.Syn wraca z piekła.Za to druga córka idzie na studia i znajduje prace gdzie przełożony jej nie lubi ale czy napewmo. #ennemicetolovers