Mason
Teraz jak patrzę na Klarę, która próbuje ukryć to że się mnie boi, wydaje się być urocza moi zdaniem.
-Klara ty nawet nie wiesz co ze mną robisz- powiedziałem, a jej twarz była skierowana nie na mnie tylko na podłogę. Chwyciłem jej podbródek dwoma palcami i podniosłem jej głowę.
-Co masz na myśli?- Klara była oszołomiona moimi słowami. A ja nie umiem się na jej niewinną twarz napatrzeć. Boże czemu ona taka piękna i niedostępna. Ale ja akurat kocham wyzwania i wiem, że któregoś dnia będzie całkowicie moja.
-Mam na myśli, że nie mogę przestać o tobie myśleć, nie umiem się skupić na pracy bo cały czas chce na ciebie patrzeć- Klarę nie ruszyły moje słowa, była tak jakby miała serce z kamienia. Była można by powiedzieć bez emocji, nie wiem co się to stało, ale tak jakby jej twarz w jedną sekundę straciła każda emocję, która wcześniej była widoczna.
-Mason wyjdź, nie chce tego słuchać- powiedziała po czym mnie popchnęłam i otworzyła drzwi którymi weszłem.
-Klara zastanów się dobrze, czy na pewno chcesz żebym z tego domu wyszedł.- chciałem ja dotknął ale moją rękę odrąciła.
-Wyjdź, nie jesteś tu miłe widziany- jej słowa coraz bardziej mnie raniły, co jej się stało, jeszcze parę minut temu chciała w moi domu mnie pocałować. Tak jak chciała wyszedłem, ale to nie oznacza, że z nią skoczyłem, nigdy nie spotkałem takiej kobiety jak Klara, każda liczyła na szybką przyjemność i na pieniądze w zamian, a Klara jest inna, taka niedostępna i ma swój charakterek nie dobry, który mnie bardzo podnieca. Boże zaś mi się będzie śnić, chyba nie będę dziś spać.
CZYTASZ
Mój szef
RomanceMłoda dwudziestoczteroletnia Klara Winter szuka pracy gdy już ja znalazła, wtedy nie wiedziała w co się pakuje. Jak jej los się potoczy gdy zacznie pracować z przystojnym i bogatym Masonem.