Tydzień później...
Wszystko pomiędzy mną a Asią się unormowało. Byłyśmy szczęśliwe i w ogóle się nie kłóciłyśmy. Codziennie chodziłyśmy na wspólne spacery i spędzałyśmy czas razem. Chciałam dzisiaj wkońcu też spotkać się z Laurą i Patrycją. Wiem, że je zaniedbywałam przez strasznie długi czas, ale bardzo chcę to naprawić.
- To ja będę lecieć Asia. - podeszłam do kobiety i pocałowałam ją w usta.
- To leć Majeczka, miłej zabawy!
- Dziękuję, a Magda o której do ciebie przychodzi? - spytałam
- za godzinkę. A ty o której wrócisz?
- pewnie koło 22. Dobra to ja spadam. Kocham cię!
- Ja ciebie też! Tylko nie wracaj zbyt późno bo będę się martwić. I nie rób żadnych głupot! Pamiętasz?
- Jasne jak słońce kochanie.
Wyszłam z domu i poszłam do auta w którym czekały już na mnie przyjaciółki. Cieszyły się na mój widok, ale jestem pewna, że będą oczekiwać odemnie wyjaśnień.
- No siema, dawno się nie widzieliśmy co? - powiedziała Laura
- No racja trochę czasu już minęło. - Usiadłam na miejscu pasażera, obok mnie była Laura a z tyłu Patrycja.
- To czekamy teraz na wyjaśnienia bo ani do nas nie piszesz ani nie dzwonisz ani nic laska co ty sobie wyobrażasz.
- Bo dużo się zadziało ostatnio w moim życiu, tydzień temu wróciłam z 10 dniowej wycieczki szkolnej do Londynu. Kaśka mnie tam wcisnęła jako opiekun, ale był to najgłupszy pomysł ever.
- Czemu? Przecież mogłaś spędzisz dużo czasu z Aśką i przy okazji z twoją byłą love. - Powiedziała Patrycja.
- A no widzisz bo sytuacja była taka, że kłóciłam się tam z Asią codziennie bo była bardzo zazdrosna o Kasię, bo wie że Kujawa mnie kocha. Nie było dnia bez żadnych poważnych rozmów czy kłótni. Po jednej akcji fakt zjebałam bo powiedziałam Asi, że właśnie chciałam ją zdradzić z Kujawą. Znaczy to nie było tak, że chcialam tylko bardziej miałam ochotę się na niej zemścić bo myślałam, że Asia też mnie zdradziła, ale mniejsza. W trzecim dniu czy coś takiego straciłam z nią kontakt. Nie chciała się do mnie odzywać ani nic. Dopiero w dzień wylotu do niej napisałam o rozmowę i pogadałyśmy w domu. Wszystko wkońcu
jest po staremu, kochamy się i nie kłócimy. Asia nie jest już zazdrosna o Kasię i nawet jak nie raz z nią gadam przez telefon to mam ją na głośniku i rozmawiamy sobie we trzy. Jest idealnie.- Zaraz zaraz, po pierwsze to wtf Kujawa cię kocha? Po drugie kurwa laska co ty tam odpierdalałaś, a po trzecie jak nie miałaś z nią kontaktu jak pewnie miałyście razem pokój. - pytała zdezorientowana Krajewska.
- No Kasia mnie kocha i co najlepsze kocha mnie odkąd mnie poznała więc naprawdę w czas się o tym dowiedziałam nie? A no nie miałam z nią kontaktu bo Asia wzięła sobie inny pokój potem a ja byłam z Kujawą w jednym.
- Japierdole, ta twoja fabuła jest nieźle popierdolona. - odezwała się Laura.
- No zgadzam się i wiecie co, wiem, że to trochę za wsześno, ale chciałabym się oświadczyć Asi. - Dziewczyny zrobiły przerażone miny i totalnie je zatkało.
CZYTASZ
Where the sky ends
RomanceZakochałam się w mojej nauczycielce angielskiego. Zawsze marzyłam o tym, aby zakochać się w końcu szczęśliwie tak jak inni, ale moje myśli zaczęły biec na wyścigi. Zakochałam się w kobiecie starszej o prawie 20 lat. Nie wiem, czy jestem gotowa na to...