49

126 21 0
                                    

Tydzień później...

Wszystko pomiędzy mną a Asią się unormowało. Byłyśmy szczęśliwe i w ogóle się nie kłóciłyśmy. Codziennie chodziłyśmy na wspólne spacery i spędzałyśmy czas razem. Chciałam dzisiaj wkońcu też spotkać się z Laurą i Patrycją. Wiem, że je zaniedbywałam przez strasznie długi czas, ale bardzo chcę to naprawić.

- To ja będę lecieć Asia. - podeszłam do kobiety i pocałowałam ją w usta.

- To leć Majeczka, miłej zabawy!

- Dziękuję, a Magda o której do ciebie przychodzi? - spytałam

- za godzinkę. A ty o której wrócisz?

- pewnie koło 22. Dobra to ja spadam. Kocham cię!

- Ja ciebie też! Tylko nie wracaj zbyt późno bo będę się martwić. I nie rób żadnych głupot! Pamiętasz?

- Jasne jak słońce kochanie.

Wyszłam z domu i poszłam do auta w którym czekały już na mnie przyjaciółki. Cieszyły się na mój widok, ale jestem pewna, że będą oczekiwać odemnie wyjaśnień.

- No siema, dawno się nie widzieliśmy co? - powiedziała Laura

- No racja trochę czasu już minęło. - Usiadłam na miejscu pasażera, obok mnie była Laura a z tyłu Patrycja.

- To czekamy teraz na wyjaśnienia bo ani do nas nie piszesz ani nie dzwonisz ani nic laska co ty sobie wyobrażasz.

- Bo dużo się zadziało ostatnio w moim życiu, tydzień temu wróciłam z 10 dniowej wycieczki szkolnej do Londynu. Kaśka mnie tam wcisnęła jako opiekun, ale był to najgłupszy pomysł ever.

- Czemu? Przecież mogłaś spędzisz dużo czasu z Aśką i przy okazji z twoją byłą love. - Powiedziała Patrycja.

- A no widzisz bo sytuacja była taka, że kłóciłam się tam z Asią codziennie bo była bardzo zazdrosna o Kasię, bo wie że Kujawa mnie kocha. Nie było dnia bez żadnych poważnych rozmów czy kłótni. Po jednej akcji fakt zjebałam bo powiedziałam Asi, że właśnie chciałam ją zdradzić z Kujawą. Znaczy to nie było tak, że chcialam tylko bardziej miałam ochotę się na niej zemścić bo myślałam, że Asia też mnie zdradziła, ale mniejsza. W trzecim dniu czy coś takiego straciłam z nią kontakt. Nie chciała się do mnie odzywać ani nic. Dopiero w dzień wylotu do niej napisałam o rozmowę i pogadałyśmy w domu. Wszystko wkońcu
jest po staremu, kochamy się i nie kłócimy. Asia nie jest już zazdrosna o Kasię i nawet jak nie raz z nią gadam przez telefon to mam ją na głośniku i rozmawiamy sobie we trzy. Jest idealnie.

- Zaraz zaraz, po pierwsze to wtf Kujawa cię kocha? Po drugie kurwa laska co ty tam odpierdalałaś, a po trzecie jak nie miałaś z nią kontaktu jak pewnie miałyście razem pokój. - pytała zdezorientowana Krajewska.

- No Kasia mnie kocha i co najlepsze kocha mnie odkąd mnie poznała więc naprawdę w czas się o tym dowiedziałam nie? A no nie miałam z nią kontaktu bo Asia wzięła sobie inny pokój potem a ja byłam z Kujawą w jednym.

- Japierdole, ta twoja fabuła jest nieźle popierdolona. - odezwała się Laura.

- No zgadzam się i wiecie co, wiem, że to trochę za wsześno, ale chciałabym się oświadczyć Asi. - Dziewczyny zrobiły przerażone miny i totalnie je zatkało.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 6 days ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Where the sky ends Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz