23 Przyłapanie

128 5 1
                                    

Rano kiedy obudziłem się obok mnie już nie było Andrzeja.

Wyjrzałem przez okno, żeby sprawdzić czy jest jego auto, ale nie było czyli już go nie ma.

Pamiętam, że dziś pani Anastazja powinna być później bo musi coś załatwić, ogrodnik na szczęście dziś nie ma pracy dlatego jestem sam.

Wstałem z łóżka i udałem się do pokoju, żeby się przebrać.

Niczego się nie spodziewając wyszedłem na korytarz, żeby zrobić sobie jakieś śniadanie. Przez chwilę nagle mnie sparaliżowało kiedy zobaczyłem Mike w korytarzu.

Mój paraliż nie trwał długo, bo po chwili ogarnęła mnie panika i szybko zawróciłem, żeby mu uciec, ale nie udało mi się.

Poczułem jak złapał mnie za ramię i uderzył plecami do ściany.

Nie uciekaj ode mnie! - powiedział dość agresywnie a mnie wypełniał strach.

Co ty tu robisz!? Przecież nie masz dziś pracy! - wykrzyczałem do niego, a on się tylko krótko zaśmiał.

-Twój Andrzejek pojechał, pani Anastazji nie ma. Jesteś tylko ty sam i bezbronny miałem sobie odpuścić taką okazję?

Dał mi ręce nad głowę i złączył moje nadgarstki jedną ręką. Niestety miał dużo siły i nie mogłem nic zrobić.

Drugą ręke wsunął mi pod bluzkę przycisnął swoim ciałem mnie do ściany i zaczął całować mnie po szyi.

Wiedziałem, że teraz zaczyna niewinnie, ale zaraz zamieni się to w horror i starałem się mu wyrywać, szarpać głową na wszystkie strony, krzyczeć... Zwyczajnie panikowałam.

-Mike co ty odpierdalasz!?

Usłyszałem krzyk. Niestety znajomy... Czyli Andrzeja...

Stał nie daleko i nie był zadowolony tym co zobaczył.

On chyba był równie wystraszony co ja, bo odrazu mnie puścił i oddalił się ode mnie a ja spadłem na ziemię.

-j-ja tylko... Bo on... Ja nie chciałem tylko...
Próbował się głupio tłumaczyć ale Andrzej mu przerwał.

-Do mojego gabinetu w tej chwili!

Poszedł w tamtą stronę, ale w ostatniej chwili spojrzał na mnie zimnym wzrokiem który dosłownie mówił, że jestem martwy.

-a ty masz czekac na mnie w pokoju -powiedział do mnie i poszedł w stronę biura.

Czekałem w pokoju nie wiem ile, ale miałem wrażenie że to trwa w nieskończoność. Stresowałem sie, że będzie zły, że da mi karę, że Mike się zemści i co się stało, że tu jest jak jego auta nie było nawet Mike był pewny że go nie ma.

W końcu usłyszałem drzwi czyli przyszedł.

-Myślałem, że masz wyjazd - pierwsze co udało mi się powiedzieć kiedy się zjawił. Chyba nie powinienem, ale naprawdę nie wiedziałem o co chodzi.

-Miałem, ale zapomniałem laptopa więc się wróciłem.

Usiadł obok mnie.

-Całe szczęście, że zapomniałem nie zdążył cię krzywdzić. Przepraszam cię za niego nie spodziewałem się tego po nim. Wiedziałem że nie przepada za ludźmi ale nie do tego stopnia, ale spokojnie już tu nie pracuje.

-Przepraszam, że ci wcześniej nic nie powiedziałem co mi robił... - powiedziałem cicho, a on wydał się zaskoczony.

-Już wcześniej ci coś zrobił?

Czyli pewnie był pewny, że pierwszy raz to zrobił, a ja się wygadałem...

Nic nie odpowiedziałem więc Andrzej pewnie uznał to za potwierdzenie.

-Dlaczego mi nic wcześniej nie powiedziałeś!? - zapytał rozczarowany.

-Bałem się - odpowiedziałem nie pewnie. Mimo wszystko znasz go dłużej niż mnie...

-Czyli mi nie ufasz?
-Przecież mówiłem ci jak dla mnie jest ważna szczerość i źle się kończy zatajanie prawdy.

Bałem się na niego spojrzeć, ale chyba usłyszałem smutek w jego głosie.

Cały czas miałem spuszczoną głowę aż w końcu usłyszałem trzask drzwiami. Gdy wtedy podniosłem głowę zauważyłem że jestem sam czyli wyszedł.

Położyłem się smutny i zestresowany. Dużo myślałem i chyba faktycznie sprawiłem mu przykrość dlatego po jakimś czasie jak ochłonąłem i miałem nadzieję, że on też postanowiłem udać się do jego pokoju.

Gdy zapukałem do jego pokoju nie usłyszałem żadnej odpowiedzi.

Dlatego zapukałem drugi raz.

-Andrzej?

...

-Panie...?

Gdy nie usłyszałem żadnej odpowiedzi odważyłem się wejść.

Rozglądałem się szukając go, ale aż mnie zmroziło to co zobaczyłem przy jego łazience...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wiem, że mnie zabijecie ale C.D.N 🤭

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 20, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Świat niewolnikówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz