Siedziałem i rozmyślałem. Czy T.I i Mingi naprawdę byli razem? No niby już nie jest moją dziewczyną, mamy swoje życia i w ogóle, ale… coś we mnie nie dawało mi spokoju. Może to duma? Może zazdrość? A może po prostu to głupie uczucie, że ktoś inny przejmuje miejsce, które kiedyś było moje.
Westchnąłem, stukając palcami w blat stolika. W kawiarni panował lekki gwar, ale nie zwracałem na niego uwagi. Zbyt mocno skupiałem się na tych myślach, które bezlitośnie krążyły mi po głowie.
„Przecież nie powinno mnie to obchodzić” – powtarzałem sobie w myślach, ale im bardziej próbowałem to sobie wmówić, tym bardziej czułem, że wcale tak nie jest.
Sięgnąłem po telefon. Kciuk zawisł nad ikoną czatu. Wystarczyłby jeden klik, by napisać do niej. By spytać wprost. Albo… udawać, że to przypadek, że po prostu chciałem się odezwać.
Ale po co? Co by mi to dało?
Zamknąłem oczy i oparłem głowę o dłoń. Może czas wreszcie naprawdę odpuścić.
Albo… sprawdzić, czy moje podejrzenia są prawdą.
Tylko jak? Mógłbym zapytać o to Taehyung'a... Ale on jest na mnie zbyt obrażony. Nie odpisał mi na żadną wiadomość. Przecież nie zrobiłem nic złego... Ale z drugiej strony to naprawdę go kochałem i nie chciałem go stracić. Był dla mnie zbyt ważny. Tylko co ja mogłem zrobić. Taehyung nie był laską. Przecież nie kupię mu kwiatów, bo to trochę "dziwne!?"... No i przecież nigdy nie byłem w gejowskim związku. Nie wiem czy zasady są takie same, jak w normalnym, czy niee..
Sięgnąłem kolejny raz po telefon i wszedłem na insta T.I. Dodała jakąś relacje. Wziąłem głęboki oddech i włączyłem... Jednak gdy zobaczyłem, kto na nim jest wstrzymałem na moment oddychanie.
Yg- O ty gnoju ty... A miałeś być z rodzeństwem.- powiedziałem na głos...
Na zdjęciu była oczywiście T.I, Jimin, Jungkook no i mój Taehyung. Okłamał mnie... Co za gnida no... A ta się klei do niego, jak jakaś pijawka.
No co... Wkurzyłem się. Byłem zazdrosny. A to chyba normalne w związku, prawda?
Yg- Niech ja ją tylko dorwę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
💖💖💖
Yg- Jaki ze mnie kretyn.- powiedziałem do siebie...- No debil no... Przez swoją głupotę stracę Taehyung.
Musiałem coś wymyślić... Musiałem się zmienić... Tak... Bo to co wyprawiałem to było chore...
Musiałem coś wymyślić, żeby przeprosić Taehyung i jednocześnie T.I.