godz. 12:00
– Nic nie rozumiem – mówię – to jest inny wymiar czy coś w tym stylu?
– Można tak powiedzieć – krzywi się Will.
– Gdzie mnie zabieracie? – nie chcę się do tego przyznać, ale wyznaję – trochę się boję.
Grayson śmieję się.
– Nie obawiaj się. Przecież niesie cię twój wybawiciel.
Warczę głośniej niż zwykle. Skręcamy w prawo. Piorunuję mojego bohatera wzrokiem. Unosi brew, zaciekawiony moim nagłym spojrzeniem – tak przypuszczam. Nie wytrzymuję tych pięknych zielonych oczu... Odwracam wzrok.
Grayson łapie mnie za podbródek i patrzy prosto w moje ślepia. Chłód owiewa moje ciało. Sen przybywa szybciej niż można to sobie wyobrazić. W głowie widzę małe, błyszczące światełko, które zbliża się coraz bliżej do moich rąk. Nagle światło rozbłyskuje i jedyne, co wciąż jest widoczne, to ciemność.
Budzę się na niewygodnym łóżku szpitalnym.
– Co się stało? – to jest moja pierwsza myśl.
Do pokoju wchodzi kobieta. Wygląda na pielęgniarkę. Podchodzi bliżej łóżka i łapie mnie za rękę.
Widzę kobietę spacerującą po brzegu mostu. Marnie wygląda. Nagle zatrzymuje się, patrzy w dół i skacze. Ale nie spada. Za łokieć trzyma kobietę mężczyzna o rudych włosach, brązowych oczach. Wciąga ją z powrotem na drewniane deski. Kobieta uśmiecha się i całuje go.
Pielęgniarka puszcza moją dłoń. Opuszcza pokój.
– Co to było? – zaczynam mówić do siebie, co samą mnie odrobinę przeraża.
Musisz poznać siebie.
– Kto to powiedział?
Jestem twoim erro.
– Erro? – wstaję.
Erro to głos, który doradza uczestnikom gry w świecie Erroru.
– Słucham? Nie gram w żadną grę. Może osoby ci się pomyliły?
Zapamiętaj: jesteś niebieskim pionkiem. Cel tej gry polega na jak najszybszym dotarciu do pokoju pionków pomarańczowych. Rozumiesz?
– Jeszcze jedno małe pytanko. Kim są pomarańczowe pionki?
Bracia McGowan. Białym pionkiem jest Daisy. Będzie ci pomagała w drodze. Mapa planszy znajduje się pod łóżkiem. Ruszaj!
CZYTASZ
Nie ma takiej drugiej
ParanormalW tej książce nic nie trzyma się kupy generalnie. Była pisana na początku gimnazjum, wiec proszę się nie dziwić. Zapraszam np. do „Aplikacji: Kopciuszek", która jest na lepszym poziomie według mnie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Co zobaczysz...