23

6.5K 563 6
                                    

- Myślę, że powinniście pogadać - powiedział.

- Nie mamy o czym.

- Holly, to tak nie może dalej być.

- Ale jak? - spytałam i złapałam go za rękę, gdy Michael przechodził obok nas. Rzucił nam wściekłe spojrzenie.

- Tak. -Wyrwał dłoń z mojego uścisku. Zmieszałam się.

- Co ty do cholery wyprawiasz? - krzyknął.

- Nic, ja... - usiadłam zrezygnowana. - Nie wiem, Calum.

- Ja też nie. Pogadaj z nim szczerze. Teraz - powiedział i popchnął mnie w jego stronę.

Wzięłam głęboki oddech. Wiedziałam, że ma rację.  Ruszyłam przed siebie i już chciałam krzyknąć do Michaela, który grzebał coś  w swoim telefonie gdy nagle podbiegła do niego Vanessa. Roześmiała się,  a on wlepił w nią swój wzrok. Na jego twarzy od razu pojawił się uśmiech.

Zrobiłam  krok w tył, a następnie odwrociłam się w stronę Caluma i szybko popędziłam do łazienki nie chcąc, aby ktokolwiek widział moje łzy.

- Przepraszam - usłyszałam jeszcze głos Caluma zanim weszłam do łazienki.

clifford, ogarnij się w końcu

t-shirt || m.cliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz