happylama is writing...
happylama: to ja przepraszam calineczko
happylama: po prostu myślałam, że to ktoś kogo będę mogła przez przypadek spotkać na ulicy
calpaltho is online.
calpaltho: rozumiem lamo :)
calpaltho: tylko nigdy więcej tak nie rób ok
happylama: ok
calpaltho: ok
happylama: ok :)))
calpaltho: może 'ok' będzie naszym 'zawsze'? :')
happylama: co
happylama: cOO
happylama: COOO
calpaltho: TFiOS
happylama: wiem idioto :)
happylama: ale dlaczego musiałeś to zrobić :(
calpaltho: idk
calpaltho: myślałem że bedzie fajnie :))
happylama: tylko wszystko popsułeś :))
calpaltho: jak mam naprawić swój karygodny błąd?
happylama: chcę twoje zdj calineczko :**
calpaltho: coś za coś lamo :D
calpaltho: ale ok
calpaltho: znaj mą dobroć
calpaltho: *wysłano załącznik*
happylama: cooooo

YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴜᴘᴘʏ // ᴄᴀʟᴜᴍ ʜᴏᴏᴅ
Fanfiction1. CZĘŚĆ SERII "LET'S GET..." *** calpaltho: hej nieznajoma lamo calpaltho: zaadoptujmy psa happylama: jesteś dziwny *** Gdzie wszystko zaczyna się od niecodziennej propozycji.